UFC

„Zmarnował swoją szansę” – Dana White wykluczył walkę o pas dla Armana Tsarukyana, jest komentarz Ormianina

Arman Tsarukyan nie dostanie natychmiastowego titleshota po wycofaniu się z mistrzowskiego rewanżu z Islamem Makhachevem na UFC 311.

W daniu głównym gali UFC 311 w Los Angeles Islam Makhachev obronił pas mistrzowski wagi lekkiej po raz czwarty, poddając w pierwszej rundzie Renato Moicano. Po zwycięstwie Dagestańczyk zasugerował, że kolejną walkę także stoczy w 155 funtach, do wagi półśredniej jeszcze się nie wybierając. Wiadomo już jednak, że jego rywalem nie będzie na pewno Arman Tsarukyan – a przynajmniej taki scenariusz kategorycznie wykluczył Dana White.

Ahalkalakets miał zmierzyć się z dagestańskim mistrzem w daniu głównym UFC 311, ale wycofał się z walki w przeddzień wydarzenia. Powodem były bliżej nieokreślone problemy z plecami, jakich miał nabawić się podczas procesu ścinania wagi. W rezultacie do pojedynku z Islamem Makhachevem desygnowano wspomnianego Renato Moicano.

Arman Tsarukyan wierzył jednak, że pozostanie pretendentem do pasa. W oświadczeniu, jakie opublikował po wycofaniu się z zawodów, wyraził nadzieję, że wkrótce stanie do walki o tytuł mistrzowski. Nic takiego jednak się nie wydarzy. Zapytany podczas konferencji prasowej o przyszłość Ormianina, sternik UFC Dana White postawił sprawę jasno.

– Wraca do kolejki – stwierdził, wykluczając, aby Arman dostał titleshot. – Nigdy nie chcę, żeby ktokolwiek walczył kontuzjowany… Byliśmy już w takich sytuacjach wcześniej. Przyszliśmy z lekarzem, przyszliśmy z Heather z Instytutu Sportowego UFC… Możecie zapytać zawodników, kogokolwiek – jest najlepsza na świecie.

– Czasami marnujesz swoją szansę. I on ją zmarnował, więc… Zobaczymy, jak to się dla niego ułoży.

Zapytany, czy Arman był zdolny do walki, Dana rozłożył ręce.

– Nie wiem – odparł. – Tylko on sam to wie.

Do rewanżu z Islamem Makhachevem garnie się Charles Oliveira. Ponownie gotowość na pójście w tany z Dagestańczykiem wyraził też mistrz wagi piórkowej Ilia Topuria. A może przeciwnikiem mistrza będzie zwycięzca ogłoszonej na marzec walki w czubie wagi lekkiej pomiędzy Justinem Gaethje i Danem Hookerem?

Tego nie wiadomo, ale wiadomo, że rywalem Dagestańczyka nie będzie Tsarukyan.

– Nie dostanie walki o pas, więc… – powtórzył White podczas konferencji prasowej. – Będzie musiał wywalczyć sobie drogę z powrotem do tytułu.

– Nie wiem jeszcze, co z nim zrobimy.

Na wypowiedzi te sternika organizacji szybko zareagował główny zainteresowany. Arman żadnych zastrzeżeń nie wyraził.

– Zgadzam się z Daną Whitem – napisał na platformie X. – Gdy zaleczę plecy, będę gotowy, aby udowodnić, że jestem pretendentem z dowolnym rywalem, jakiego postawią przede mną!

Na tym nie koniec, bo Ahalkalakets pokusił się też o wskazanie przeciwnika, z którym chętnie stanąłby do eliminatora. Okazał się nim Charles Oliveira, którego Ormianin pokonał niejednogłośną decyzją w kwietniu zeszłego roku. Arman chciałby, aby druga walka odbyła się na 5-rundowym dystansie.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

  1. Kara. Nie robi się łysemu dwóch rzeczy: nie wywala się main eventu numerowanej karty na 24h przed galą oraz (przede wszystkim :D) nie podjeżdża się jeszcze droższą furą pod sam nos łysej kanalii

Dodaj komentarz

Back to top button