Grant Dawson zamęczył zapaśniczo Diego Ferreirę na UFC 311
Zapasy Granta Dawsona okazały się przeszkodą nie do sforsowania dla Diego Ferreiry na UFC 311.
W pojedynku otwierającym kartę wstępną gali UFC 311 w Los Angeles Grant Dawson (23-2-1) pokonał Diego Ferreirę (19-6).
Dawson rozpoczął odrobinę agresywniej, od razu strasząc spokojnie krążącego do boków rywala kiwkami zapaśniczymi. Poszukał obrotowego backfista, potem obrotówki na głowę, a na koniec obrotówki na korpus. Ferreira skupiał się głównie na defensywie, ale w końcu potraktował rywala dobrymi lowkingami i uderzeniem na korpus. Proste Dawsona częściowo doszły celu. Walka nieco się otworzyła. Zawodnicy wymienili się ciosami.
Dawson zainicjował zapasy, zachodząc w zwarciu za plecy Brazylijczykowi. Ten kręcił się jak zły, ale wyłapał dobre kopnięcia na głowę, zgodne z nowymi zasadami. Dawson nadal kleił się do Ferreiry, nie pozwalając mu powrócić na nogi przy siatce. Ferreira nie miał pomysłu na to, jak się wydostać, ale nie dawał sobie też zrobić większej krzywdy, tylko od czasu do czasu inkasując krótkie uderzenia.
Amerykanin w końcu ułożył Brazylijczyka na plecach, trafiając do jego gardy. Nie działo się wiele. Dopiero w samej końcówce Dawson rozpuścił uderzenia z góry, a Ferreira wyprowadził kilka up-kicków, jednym z nim nawet dobrze trafiając. Runda pierwsza dobiegła końca.
Ferreira ruszył agresywnie na Dawsona na otwarcie rundy drugiej. Zdzielił rywala dobrymi ciosami, ale ten zainicjował zapasy. Doszło do kilku fantastycznych kotłów, w których raz jeden trafiał na górę, raz drugi. Ostatecznie jednak walka wróciła na nogi, gdzie to Ferreira trafiał mocniej. Dawson zdołał jednak sfinalizować obalenie przy siatce. Ferreira szukał poddań z pleców, choć narożnik krzyczał, aby darował sobie jiu-jitsu, szukając raczej powrotu na nogi. Dawson świetnie mu to jednak uniemożliwiał, choć pod kątem ofensywy wiele nie robił.
PEŁNE WYNIKI UFC 311 – TUTAJ
Gdy jednak Ferreira otworzył gardę, aby poszukać powrotu na górę, Amerykanin zdzielił go kilkoma dobrymi młotami. Wbity w ogrodzenie, Brazylijczyk nie miał nawet miejsca, aby próbować się zrywać na nogi, szczególnie że Dawson ciasno go kontrolował, coraz śmielej rozpuszczając łokcie. Koniec rundy drugiej.
Dawson od razu poszukał obalenia na otwarcie rundy trzeciej. Doszło do kotła zapaśniczego, w którym Amerykanin skończył na górze, w gardzie rywala. Sędzia jednak nieoczekiwanie podniósł z czasem zawodników, pomimo iż Dawson próbował zadawać uderzenia.
W stójce doszło do szalonych wymian, w których Dawson naruszył Ferreirę pięknym kontrującym łokciem. Zaufał jednak instynktom, po kilku kolejnych dzikich wymianach przewracając Brazylijczyka przy ogrodzeniu.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Sędziowie wskazali jednogłośnie na Granta Dawsona w stosunku 3 x 30-27. Dla Amerykanina była to trzecia wygrana z rzędu. Jego bilans w UFC wynosi 11-1-1. W kolejnej walce chciałby zmierzyć się z Beneilem Dariushem.
Seria dwóch wygranych z rzędu 40-letniego już Diego Ferreiry dobiegła końca.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.