UFC

Dwukrotnie zaliczył deski, ale wygrał – Santiago Ponzinibbio znokautował Carlstona Harrisa w co-main evencie UFC Vegas (VIDEO)

Nie miał łatwej przeprawy na UFC Vegas, ale Santiago Ponzinibbio po ostrej walce pokonał Carlstona Harrisa przez techniczny nokaut.

W co-main evencie gali UFC Fight Night w Las Vegas Santiago Ponzinibbio (30-8) pokonał Carlstona Harrisa (19-7) przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie, dwukrotnie wcześniej lądując na deskach.

Argentyńczyk od początku wywarł presję, zmuszając Gujańczyka do hasania przy ogrodzeniu. Doskoczył z pięknym 1-2, trafiając czysto. Poprawił krosem na korpus. Harris zaczął opędzać się od Ponzinibbio ciosami, także specyficznymi młotami – z umiarkowanymi sukcesami. Poszukał obalenia, ale Ponzinibbio dobrze się wybronił.

Harris zaczął atakować na korpus, mieszając ciosy tamże z tymi na głowę. Notował pewne sukcesy w tych aspektach, podczas gdy Argentyńczyk jakby zwolnił, ograniczając aktywność. Miał problemy z asynchronicznym stylem walki rywala i jego dobrym zasięgiem. Ba! Harris dwukrotnie posłał Ponzinibbio na deski srogim prawym – między innymi tym pół-młotkowym – ale ten przetrwał, choć do narożnika schodził na miękkich nogach.

W rundzie drugiej stery walki zaczął przejmować Argentyńczyk. Zdzielił rywala lowkingami, a potem polował przede wszystkim na kombinację 1-2 – ze sporymi sukcesami. Gujańczyk był mocno porozbijany, zakrwawiony. Presja ze strony Ponzinibbio sprawiała mu coraz więcej problemów. Jednak Harris nigdzie się nie wybierał. Odpowiedział prostymi, chętnie polował na lewy hak na korpus. Gujańczyk chętnie polował też na kontrujący lewy sierp, z pewnymi sukcesami.


PEŁNE WYNIKI UFC VEGAS: DERN VS. RIBAS 2 – TUTAJ


Na początku trzeciej rundy Ponzinibbio powstrzymał zapaśnicze zapędy Harrisa, podkręcając w stójce tempo. Gujańczyk cały czas starał się co prawda kontrować lewym sierpem, ale prawy krzyżowy Argentyńczyka – często poprzedzany lewym prostym – działał fantastycznie. Ponzinibbio w końcu okrutnie naruszył Harrisa, później kanonadą ciosów w stójce zmuszając sędziego do przerwania – być może nieco przedwczesnego, bo Harris nadal odpowiadał ogniem – choć, owszem, był bardzo mocno porozbijany.

Walczący w oktagonie amerykańskiego giganta od ponad dekady 38-letni Argentyńczyk powrócił tym samym na drogę zwycięstw po dwóch porażkach z rzędu.

Dla Carlstona Harrisa była to druga kolejna przegrana. Jego bilans w oktagonie UFC wynosi 4-3.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button