Nie został wpuszczony do Instytutu Sportowego UFC? Trener Umara Nurmagomedova odpowiada na pretensje Meraba Dvalishviliego!
Javier Mendez skomentował ostatnie medialne kuksańce, jakie Merab Dvalishvili wysłał pod adresem Umara Nurmagomedova i UFC.
Jeden z trenerów Umara Nurmagomedova – choć od dawna pełniący raczej rolę dobrej duszy dagestańskiej ekipy – Javier Mendez odniósł się do kolejnych dramatów, jakie przed styczniową galą UFC 311 w Los Angeles rozpętał mistrz wagi koguciej Merab Dvalishvili.
Gruzin stwierdził mianowicie, że nie został wpuszczony do Instytutu Sportowego UFC – miał tam między innymi poddać się leczeniu swojej bliżej nieokreślonej kontuzji – bo trenował tam Nurmagomedov. Maszyna uznał to przejaw faworyzowania Dagestańczyka.
Jak patrzy na to Javier Mendez? O to w najnowszym wywiadzie zapytał go The Schmo.
– Jesteśmy tam od konkretnej godziny do konkretnej godziny, więc dlaczego nie może iść o innej porze? – powiedział. – Trzeba sprawdzić, kiedy zapytał o zgodę na trening w danych godzinach i porównać to z tym, kiedy my poprosiliśmy o zgodę. Moje pytanie brzmi – czy dopiero ostatnio zdecydowałeś, że chcesz tam przyjść? Czy może informowałeś o tym jeszcze przed nami? Tego nie wiem.
– Jeśli więc mamy już ustalone, że trenujemy od tej godziny do tej godziny, ale przychodzisz i mówisz, że też chcesz trenować, to… Ok, kiedy chcesz trenować? Umar i Islam teraz trenują, więc… Jak możesz się o to denerwować? Nie rozumiem. Nie znam okoliczności.
– Wiem tylko, że skoro tam trenujemy, ty wcześniej nie prosiłeś o te konkretne godziny. My je dostaliśmy i to nie jest to nasza wina, tylko decyzja UFC. Nie próbujemy w żaden sposób wchodzić mu w drogę. Chcemy, aby miał świetny obóz przygotowawczy. Nie chcemy, żeby potem ktoś opowiadał, że „no cóż, miał gówniany obóz przygotowawczy”. Nie. Chcemy, aby miał jak najlepszy obóz, chcemy najlepszego mistrza.
Dvalishvili ostatnimi czasy jest niebywale agresywny, posuwając się nawet do wyzwisk pod adresem Nurmagomedova. Sprawia wrażenie człowiek urażonego samym faktem, że Dagestańczyk chce z nim walki.
– Nie rozumiem tej gadki o tych całych zniewagach – powiedział Mendez. – Co on gada? Jesteś mistrzem. Oczywistym jest, że każdy zawodnik chce walczyć z mistrzem. Jesteś mistrzem. Kto nie chciałby z tobą walczyć? Każdy, kto jest w rankingu, chce z tobą walczyć.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
– Umar dostał propozycję walki o pas po tym, jak pokonał Sandhagena. Po co ściągnęli Umara do The Sphere, jeśli rzekomo nie chcieli dać mu titleshota? To nie było tak, że po pokonaniu Sandhagena Umar zażądał swojej obecności w The Sphere i domagał się ogłoszenia swojej walki mistrzowskiej. Nic z tych rzeczy. UFC powiedziało, że wygrany z tej walki dostanie titleshot. Umar wykorzystał więc szansę na walkę o pas.
– To nie ma żadnego związku z Merabem. Uważam, że Merab to świetny gość i wspaniały mistrz, ale, hej, chcemy coś, co należy do niego. Dostaliśmy taką szansę, więc robimy, co się da, aby ją wykorzystać i zdobyć ten pas.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.