Jamahal Hill w końcu odpowiedział Janowi Błachowiczowi, w język się nie gryząc: „Ziomek nie wygrał walki od trzech, ku**a, lat”
Jamahal Hill został zapytany o niedawny wpis Jana Błachowicza, który w nieszczególnie zawoalowany sposób zarzucił mu splamienie nogawki przed Alexem Pereirą.
Bez entuzjazmu – delikatnie rzecz ujmując – i lakonicznie, ale Jamahal Hill w końcu odniósł się do medialnego kuksańca, jakim niedawno potraktował go w mediach społecznościowych Jan Błachowicz.
Dwa tygodnie temu świat MMA lotem błyskawicy obiegło nagranie ze scysją Sweet Dreamsa z Alexem Pereirą. Podszedłszy bojowo w Instytucie Sportowym UFC do swojego niedawnego brazylijskiego oprawcy, Hill nie przystał na rzuconą mu bezceremonialnie propozycję sparingu – tj. nie podniósł rękawic rzuconych mu przez zniecierpliwionego jego gadulstwem Poatana.
Amerykanin tłumaczył później, że za darmo się nie bije, a jeśli już ma się bić, to rękawice nie są mu do niczego potrzebne – chętnie pójdzie na gołe pięści. Na niewiele wyjaśnienia te się zdały. Za podbicie do Alexa i wycofanie się rakiem, gdy ten ostatni chciał przejść do czynów, na Jamahala spadła lawina krytyki, zarówno ze strony fanów, jak i innych zawodników.
Swoje dwa grosze dodał też wtedy właśnie Cieszyński Książę, publikując wpis, który wykręcił rekordowe wyniki – 54 tys. polubień i prawie 4,5 miliona wyświetleń.
– W prawdziwym życiu już tak łatwo nie jest, co? – napisał wtedy Jan na platformie X, podając dalej nagranie z zajścia. – Dlaczego nie podniosłeś rękawic?
Pomimo iż Sweet Dreams harcował wtedy medialnie jak zły, wdając się w połajanki z przypadkowymi fanami, a nawet wyszukując ich zdjęcia, żeby zrobić prześmiewcze nagrania, to do powyższego wpisu Polaka nigdy się nie odniósł.
W najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił Jamesowy Lynchowi, Amerykanin został jednak o przytoczony wyżej wpis Polaka zapytany. Szczególnie wylewny w odpowiedzi nie był…
– Coś tam widziałem – odparł niechętnie. – Coś tam napisał, ale mam to gdzieś. Brachu. Człowieku, wygraj najpierw jakąś walkę. Ziomek nie wygrał walki od trzech, ku**a, lat, więc… Nie mam z nim o czym gadać.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Niewidziany w akcji od kwietniowej porażki przez nokaut z Alexem Pereirą, a w glorii zwycięzcy od lat dwóch, Jamahal Hill powróci w progi oktagonu w styczniu, w ramach gali UFC 311 w Los Angeles krzyżując rękawice z Jirim Prochazką.
Jan Błachowicz – powracający po półtorarocznej ponad przerwie – wystąpi na marcowej gali UFC Fight Night w Londynie, gdzie pójdzie w bitewne tany z rozpędzonym serią siedmiu aż zwycięstw Carlosem Ulbergiem.
Obaj zawodnicy – Polak i Amerykanin – wierzą, że wiktoria w najbliższych starciach powinna utorować im powrotną drogę do gry o tron.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
tak jak krótko zwięźle i na temat pereira wskazał na rękawice i wyjaśnił Hill’a. Tak Hill Błachowicza xD.
No rzeczywiście mu dosrał jak Hill sam ostatni raz wygrał prawie 2 lata temu a Janek od roku leczy kontuzję xD