Khamzat Chimaev ujawnił źródło swoich problemów zdrowotnych: „Nie jest żadną tajemnicą, że często chorowałem”

Niepokonany w zawodowej karierze Khamzat Chimaev opowiedział o przyczynach swoich problemów zdrowotnych.

W swojej dotychczasowej karierze pod sztandarem UFC Khamzat Chimaev trzykrotnie z powodu niedyspozycji zdrowotnej zmuszony był do wycofania się z walk – dwukrotnie w 2021 roku przeciwko Leonowi Edwardsowi, w tym roku przeciwko Robertowi Whittakerowi.

Problemy zdrowotne Czeczena były jednak zawsze spowite mgłą tajemnicy. Nawet sternik UFC Dana White stwierdził swego czasu, że nie wie, co dokładnie dolega Wilkowi, bo lekarze UFC nie mają do niego dostępu.

W najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił Adamowi Zubayraevowi, Khamzat Chimaev zdradził jednak źródło – jedno ze źródeł? – swoich problemów zdrowotnych.

– Nie jest żadną tajemnicą, że często chorowałem – powiedział Czeczen. – Ogólnie miałem jakieś 5-6 operacji i jakieś 7-8 złamań. Poskładałem się jednak do kupy… Lekarze wiele razy mówili mi, że nie będę w stanie walczyć. Cóż, póki co udowadniam im, że się mylą.

– Przed walką z Usmanem też miałem pewne problemy. Po prostu nikomu o tym nie mówiłem. Nie jestem człowiekiem, który lubi gadać o takich rzeczach, ale miałem wtedy problem albo dwa. Chociaż mój rywal oczywiście też mógł mieć jakieś problemy.

– Miałem gorączkę i nawet rozważaliśmy z ekipą wycofanie się z walki. Miałem jednak wtedy długą przerwę i nie walczyłem do roku, więc wyszedłem z założenia, że wyjdę tam i szybko go uduszę. Mój plan się nie powiódł, ale dzięki Bogu jednak wygraliśmy.

– Nie chodzi o to, że jestem bardziej narażony niż inni, ale rzecz w tym, jak ciężko trenuję – dodał. – Zawsze jestem na macie, haruję jak zły. Jeśli cały czas trenujesz, twój system odpornościowy słabnie.

– Fani jednak cały czas do próbują do ciebie podchodzić i nie dbają o to, czy są zdrowi, czy nie. Nie myślą o tym, bo po prostu chcą podejść, przytulić się, podać rękę. Jeśli jednak twój system odpornościowy jest słaby, łatwiej łapiesz jakieś infekcje.

Na tym jednak nie koniec…

– Usunięto mi połowę tarczycy – ujawnił Czeczen. – Tak, słyszałem, że to może osłabić odporność, ale póki co wszystko jest dobrze. Nie przeszkadza mi to.

W odpowiedzi na uwagę prowadzącego, który stwierdził, że usunięta w połowie tarczyca oznacza obniżenie odporności o 50 procent, Khamzat rozłożył ręce.

– Nie wiem – odparł. – Lekarze mówią, że wszystko jest w porządku.

Sklasyfikowany na 3. miejscu w rankingu wagi średniej Khamzay Chimaev ostatni pojedynek stoczył podczas październikowej gali UFC 308 w Abu Zabi, gdzie poddał w pierwszej rundzie wspomnianego Roberta Whittakera. W konsekwencji wysforował się medialnie na czoło rajdu o bitewne usługi mistrza Dricusa Du Plessisa, który zresztą właśnie z Czeczenem chciałby stanąć do drugiej obrony pasa.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.