Prawy z piekieł! Wawrzyniec Bartnik ciężko znokautował Mansura Abdurzakova, został mistrzem FEM (VIDEO)
Wawrzyniec Bartnik ciężko znokautował Mansura Abdurzakova, sięgając podczas gali FEN 57 po pas mistrzowski wagi półśredniej.
W co-main evencie gali FEN 57 w Piotrkowie Trybunalskim Wawrzyniec Bartnik (10-4) potężnym prawym sierpem ciężko znokautował Mansura Abdurzakova (11-5), sięgając po tytuł mistrzowski kategorii półśredniej.
W pierwszej połowie pierwszej rundy Abdurzakov był agresywniejszy, wywierając presję i zmuszając Bartnika do hasania do boków, ale to Polak trafiał odrobinę częściej. Wymian było jednak jak na lekarstwo. Z czasem dobrymi uderzeniami trafił Abdurzakov. Na półtorej minuty przed końcem rundy mistrz przewrócił pretendenta przy ogrodzeniu, zachodząc uwięzionemu na kolanach rywalowi za plecy. Zrzucił kilka uderzeń, następnie szukając duszenia. Bartnik wybronił się, choć zainkasował kilka kolejnych uderzeń na głowę.
Także rundę drugą lepiej zaczął Wawrzyniec, który krążył do boku, ale doskakiwał z szybkimi ciosami.
W końcu polski zawodnik zaatakował lewym krosem z odwrotnej pozycji, nurkując pod kontrującym prawym Czeczena – zmieniwszy ustawienie na klasyczne, ponowił z potężnym prawym! Abdurzakov runął na deski jak kłoda, podczas gdy Bartnik, świadom, że jest po wszystkim, nawet nie rzucił się z dobitką!
Tak nokautuje nowy mistrz! #FEN57
Wawrzyniec Bartnik – od dziś to on jest na szczycie kategorii półśredniej 👑 pic.twitter.com/QR8IavOYXt
— FEN MMA (@fenmma) November 23, 2024
Wawrzyniec Bartnik ciężko nokautuje Mansura Abdurzakova i zostaje nowym mistrzem FEN w kategorii półśredniej. #FEN57 pic.twitter.com/4FOBkvHJJo
— Adrian Szymański (@adrians_mma) November 23, 2024
Wawrzyniec Bartnik odniósł tym samym czwarte zwycięstwo z rzędu. W wywiadzie udzielonym po walce nie ukrywał, że mierzy w walki za Wielką Wodą.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
