UFC

„Urwę ci łeb, jeśli tego spróbujesz” – pierwsze intensywne starcie Ilii Topurii z Maxem Hollowayem! Gruzin potwierdził, że był wielkim fanem Hawajczyka!

Bohaterowie gali UFC 308, która odbędzie się 26 października w Abu Zabi, Ilia Topuria i Max Holloway, wdali się w werbalną szermierkę.

Pierwszą bezpośrednią konfrontację Ilia Topuria i Max Holloway mają już za sobą – tyle że werbalną. Sposobiący się do rękoczynów w Abu Zabi zawodnicy spotkali się wirtualnie na kanale ESPN MMA, z bezpiecznej odległości wymieniając się uprzejmościami większymi i mniejszymi.

Na spotkanie El Matador przybył z pasem BMF, który położył obok. Dlaczego?

– Tak, jest mistrzem BMF, ale nie kładzie tego pasa na szali naszej walki – powiedział Ilia. – Gdy jednak już go pokonam, będę BMF. Robię to dla siebie bardziej. Nic specjalnego.

– Kupił sobie ten pas – stwierdził Max. – Jest moim fanem. Od lat jest moim fanem.

– Tak – przytaknął mu mistrz. – Szczerze mówiąc, jestem twoim fanem od wielu, wielu lat. Tak, to prawda. Śledziłem twoją karierę, gdy toczyłem pierwsze walki w MMA. Potwierdzam – byłeś wspaniałym wzorem do naśladowania dla młodej generacji. Ale teraz jest mój czas na bycie przykładem dla młodych. Zatem, tak, byłem twoim naprawdę dużym fanem.

– Przekonamy się 26 października – wypalił zbity nieco z tropu Holloway. – Wiedziałem, że jest moim fanem. Nie musiał tego przyznawać. Wszyscy to wiedzą. Śledzi mnie w mediach.

– Tak, jestem fanem – przytaknął ponownie Ilia. – Nie mogę temu zaprzeczyć. Ogromnym fanem. Śledziłem twoją całą karierę jako fan. Byłeś wspaniałym zawodnikiem. Jasne. Nie zaprzeczę temu.

– Byłem w tym samym położeniu, gdy walczyłem z Jose Aldo. A teraz jesteśmy, gdzie jesteśmy.

– Po 26 października może ty zostaniesz moim fanem – rzekł Topuria. – Możesz nauczysz się czegoś ode mnie.

Na przestrzeni kilkunastominutowej debaty to Gruzin był znacznie aktywniejszy, ociekając wręcz pewnością siebie. Holloway odpowiadał półsłówkami, każdą niemal krótką wypowiedź kończąc zapowiedzą, że „przekonamy się 26 października”.

– Wiesz już dobrze, jak to jest wracać po porażkach – powiedział Topuria. – Przegrałeś już siedem zawodowych walk. Ja mam zero porażek. Po raz kolejny to zrobisz. Wrócisz. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Jesteś w tym naprawdę dobry.

El Matador podał w wątpliwość bokserskie umiejętności Błogosławionego, szydząc z jego techniki i mizernej jakoby mocy w pięściach. Gruzin jest przekonany, że znokautuje Hawajczyka.

– Wiem, jaki wysiłek w to wkładam, wiem, jakich poświęceń dokonuję – powiedział. – Wiem, jak ciężko pracuję i wiem, co jestem w stanie zrobić w środku oktagonu. Wiem, na co mnie stać.

– Byłem wielkim fanem Maxa Hollowaya, Alexa Volkanovskiego i wielu innych gości. Bardzo dużo się od nich nauczyłem, aby stworzyć perfekcyjnego zawodnika, którym jestem dzisiaj. Stąd moja pewność siebie. Wiem, że reprezentuję styl, jakiego nie ma teraz nikt inny w UFC.

– Zgaszę ci światło, a potem idę na imprezę z moimi ludźmi, z moją ekipą – kontynuował Gruzin. – Tak będzie. And still. Tak będzie.

– Nie mam najmniejszych wątpliwości, że będę pierwszym, który zafunduje ci nokaut. Nawet nie chcę, żebyś w to uwierzył, bo jeśli w to uwierzysz, nie dasz dobrej – a muszę mieć cię tam w dobrej formie.

Hiszpański Gruzin nie oszczędził też Maxa Hollowaya, gdy temat rozmowy zszedł na jego ostatnie zwycięstwo przez spektakularny nokaut z Justinem Gaethje podczas jubileuszowej gali UFC 300.

– Bracie, byłem okropnie wynudzony, oglądając te walkę – powiedział Ilia. – Jeśli mam być szczery, to jedyny ekscytujący moment w tej walce to jej ostatnie dziesięć sekund. Nie widziałem w tej walce żadnej techniki. Żadnej strategii. Nic, ku*wa! Widziałem po prostu barową bijatykę. Dla fanów? Spektakularna walka, ale dla mnie, jako zawodowca, to nie było imponujące. Możesz imponować innym, ale wiesz, ile techniki było w tym nokaucie. Okrągłe zero. Zwykła bójka w barze.

– Wyzywam cię do takiej wymiany w pierwszych dziesięciu sekundach naszej walki i zobaczysz, co wtedy się stanie – kontynuował mistrz. – Gdy spotkasz się z zawodnikiem mojego pokroju, który ma i technikę, i moc, nie możesz tak walczyć. Urwę ci łeb, jeśli tego spróbujesz.

– Przekonamy się – odpowiedział Max. – Przekonamy się już 26 października. Jeszcze tylko dwa tygodnie. Dwa tygodnie. Nie emocjonuj się. Spokojnie.

Ten sondaż jest zakończony (od 4 dni).

Ilia Topuria vs. Max Holloway - kto wygra?

Max Holloway
60.85%
Ilia Topuria
39.15%

Poniżej cała rozmowa.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

Dodaj komentarz

Back to top button