UFC

Dana White nie był zachwycony, ale przekonał go Alex Pereira – Artem Vakhitov zdobył kontrakt z UFC!

Artem Vakhitov zasilił szeregi organizacji UFC, w czym kluczową rolę odegrał… mistrz wagi półciężkiej i jego dobry znajomy z ringów GLORY Alex Pereira.

Dwukrotny rywal Alexa Pereiry w formule kickbokserskiej i były mistrz GLORY Artem Vakhitov zasilił szeregi organizacji UFC, pomimo iż sternik organizacji Dana White nie był pod wielkim wrażeniem jego występu na Contender Series. Angaż Rosjaninowi załatwił jednak… Poatan!

W daniu głównym wtorkowej gali w Las Vegas Artem Vakhitov zmierzył się z niepokonanym Islemem Masrafem. Pojedynek nie okazał się szczególnie efektowny. Francuz szarżował z cepami, przenosząc walkę do klinczu, gdzie szukał obalenia. Rosjanin dobrze się jednak bronił – poza jedną sytuacją, gdy został przewrócony, natychmiast jednak zrywając się na nogi – a potem sam ustawiał rywala na ogrodzeniu.

W ostatniej minucie pierwszej rundy Vakhitov w końcu naruszył Masrafa srogim prawym, dzieła zniszczenia dopełniając kolejnymi uderzeniami. Wyśrubował tym samym swój bilans do 3-1 ze wszystkimi wiktoriami przez nokauty w pierwszych rundach.

Dana White zachwycony występem Rosjanina jednak nie był.

– To była ciekawa walka… – powiedział surowo podczas podsumowania gali, zwracając się do Artema. – Więcej klinczu niż się spodziewałem. Wiadomo, robotę wykonałeś, skończyłeś walkę. Zadzwoniłem po Alexa, żeby go tu ściągnąć i porozmawiać z nim o twojej walce. Chciałem wiedzieć, co o tym myśli.

– Masz oczywiście furę doświadczenia, ponad 30 zawodowych walk na koncie, wliczając w to MMA… Alex powiedział, że absolutnie i niepodważalnie zasługujesz na swoją szansę w UFC, więc… Dziękuję, Aleksie Pereiro, i zapraszam do nas, Artemie!

Walkę Artema Vakhitova z pierwszego rzędu trybun w APEX oglądał właśnie wspomniany Alex Pereira. Po walce Dana White uciął sobie z Brazylijczykiem dłuższa pogawędkę, o której opowiedział podczas konferencji prasowej po gali.

– (Alex) powiedział, że było trochę dużo klinczu, bo jeśli już, to raczej spodziewał się, że jego (Artema) rywal będzie szukał klinczu, a nie on sam – zrelacjonował White. – Ale powiedział, że Artem posiada odpowiedni talent i zasługuje, żeby tu być. Miał oczywiście mnóstwo walk w karierze, czego sam byłem zresztą świadom.

– Powiedział też tak: występ w Contender Series to zupełnie inna presja i nie ma znaczenia, skąd pochodzisz i gdzie wcześniej walczyłeś. Możesz nie dać takiego występu, jakie na co dzień dajesz. Alex uważa, że presja tutaj jest gigantyczna. Dodał, że cieszy się, że sam nie musiał przechodzić przez Contender Series.

W 2021 roku Artem Vakhitov i Alex Pereira stoczyli dwie walki w GLORY. Pierwsza padła łupem Pereiry, który wygrał niejednogłośną decyzją, a druga powędrowała na konto Vakhitova, który zwyciężył większościową decyzją.

Podczas konferencji prasowej po Contender Series Rosjanin zdradził, że miał okazję wymienić na zapleczu kilka zdań z Brazylijczykiem. Podkreślił, że niezwykle szanuje jego samego oraz całą jego ekipę. Zaznaczył, że ich rywalizacja dotyczy wyłącznie sportu. Liczy na to, że kiedyś będzie mu dane stoczyć trzecią walkę z Poatanem, choć wie, że wykonał dopiero pierwszy krok w tym kierunku i czeka go jeszcze wiele pracy.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button