Alex Pereira wskazał dywizję, w której stoczy kolejną walkę po UFC 307 i wyjaśnił, dlaczego utrzymuje tak szalone tempo startów
Zasiadający na tronie wagi półciężkiej Alex Pereira postawił sprawę jasno w temacie dywizji, w której zamierza stoczyć kolejną walkę po UFC 307.
Nieprawdopodobne tempom startów narzucił sobie mistrz wagi półciężkiej Alex Pereira, który już w sobotę w walce wieczoru gali UFC 307 w Salt Lake City pójdzie w bitewne tany z Khalilem Rountree Jr.. Dla Brazylijczyka będzie to już trzeci występ w tym roku, którym może wyśrubować jeden z rekordów UFC. Jaki?
Otóż, w latach 2013-2014 Ronda Rousey obroniła trzy razy tytuł mistrzowski wagi koguciej w odstępie 189 dni. Stanowi to do dzisiaj rekordowy wyczyn. Jeśli jednak Poatan w sobotę pokona Khalila Rountree Jr. obroni pas po raz trzeci w odstępie ledwie 175 dni, zostawiając w tyle rekord Amerykanki.
Dlaczego Brazylijczyk walczy tak często? O to zapytano go na portalu AGFight.com.
– Omawialiśmy ten temat od początku – powiedział. – Powiedzieliśmy UFC, że chcemy walczyć cały czas, kiedy tylko będziecie potrzebować. I nie była to kwestia tego, że odnosiłem sukcesy. UFC wiedziało, że nie mam dużo czasu. Jedna walka na rok? Ile miałbym ich wtedy dzisiaj? Niewiele. I mało doświadczenia. Ale rozwijam się na treningach, dobrze sobie radzę w klatce. Chcę to pokazywać i to właśnie robię.
37-latek od kilku dobrych tygodni jak mantrę powtarzał, że po walce z Khalilem Rountree Jr. chce zaatakować pas kategorii średniej, mierząc się z Dricusem Du Plessisem. Jeszcze kilka dni temu zapewniał, że po dłuższym rozbracie ze 185 funtami jest teraz gotów, aby ponownie się tam wybrać i ustanowić swoje rządy.
Okazuje się jednak, że na mieście inne są już treście. Zapytany bowiem podczas środowej konferencji prasowej o swoje plany sportowe po sobotniej gali UFC 307, Poatan postawił sprawę jasno.
– Wybieram kolejną obronę pasa, bo ścinanie dodatkowej wagi czy przechodzenie do cięższej kategorii wymaga całego planowania – powiedział Alex. – W tej kategorii jest perfekcyjnie.
Jeśli Alex Pereira obroni pas mistrzowski po raz trzeci, jego kolejnym przeciwnikiem będzie najprawdopodobniej Magomed Ankalaev – pod warunkiem wszak, że Dagestańczyk pokona za trzy tygodnie Aleksandara Rakicia w ramach gali UFC 308 w Abu Zabi.
Poniżej analiza i typ na walkę Pereira vs. Rountree Jr.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.