Renato Moicano potwierdza uraz barku w walce z Benoitem Saint-Denisem: „Uszkodziłem go trzy tygodnie temu”
Do walki z Benoitem Saint-Denisem, w której wyglądał jak milion dolarów, Renato Moicano wyszedł z uszkodzonym barkiem.
Nieprzypadkowo prawy bark Renato Moicano wyglądał w walce z Benoitem Saint-Denisem, jak by przejechał po nim walec. Okazuje się, że do pojedynku tego Brazylijczyk wyszedł z poważną kontuzją.
Uraz nie przeszkodził Renato w pokonaniu Francuza. W pierwszej rundzie wieńczącego paryską galę UFC Fight Night starcia świetnie dysponowany Money zafundował rywalowi takie lanie, że ten nie został dopuszczony do trzeciej.
Uwagę fanów, komentatorów oraz ekspertów większych i mniejszych zwrócił po walce prawy bark Brazylijczyka, z którego wyskoczyć nieomal chciała jakaś kość – a przynajmniej takie można było odnieść wrażenie. Jak się okazało, nie było w tym przypadku – Money doznał bowiem kontuzji barku, o czym poinformował dziennikarz Kevin Iole.
Incredible toughness! @mocainoufc fought second round of fight with severely damaged shoulder #ufcparis pic.twitter.com/DyyjUOmbTS
— Kevin Iole (@KevinI) September 29, 2024
– Uszkodziłem bark trzy tygodnie temu… – doprecyzował Renato na platformie X. – Nie mogłem jednak wycofać się z walki wieczoru… Dziękuję mojej ekipie za pomoc w treningach i przygotowanie do walki w Paryżu.
Szczegóły dotyczące urazu – na przykład okres potrzebny na rehabilitację barku – nie są znane. W wywiadach udzielonych po gali Brazylijczyk stwierdził tylko, że zrobi sobie kilka tygodni przerwy, a potem wraca do gry. Na celowniku ma teraz Paddy’ego Pimbletta i Dana Hookera.
Poniżej obszerne podsumowanie wiktorii Moicano.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.