UFC

Renato Moicano potwierdza uraz barku w walce z Benoitem Saint-Denisem: „Uszkodziłem go trzy tygodnie temu”

Do walki z Benoitem Saint-Denisem, w której wyglądał jak milion dolarów, Renato Moicano wyszedł z uszkodzonym barkiem.

Nieprzypadkowo prawy bark Renato Moicano wyglądał w walce z Benoitem Saint-Denisem, jak by przejechał po nim walec. Okazuje się, że do pojedynku tego Brazylijczyk wyszedł z poważną kontuzją.

Uraz nie przeszkodził Renato w pokonaniu Francuza. W pierwszej rundzie wieńczącego paryską galę UFC Fight Night starcia świetnie dysponowany Money zafundował rywalowi takie lanie, że ten nie został dopuszczony do trzeciej.

Uwagę fanów, komentatorów oraz ekspertów większych i mniejszych zwrócił po walce prawy bark Brazylijczyka, z którego wyskoczyć nieomal chciała jakaś kość – a przynajmniej takie można było odnieść wrażenie. Jak się okazało, nie było w tym przypadku – Money doznał bowiem kontuzji barku, o czym poinformował dziennikarz Kevin Iole.

– Uszkodziłem bark trzy tygodnie temu… – doprecyzował Renato na platformie X. – Nie mogłem jednak wycofać się z walki wieczoru… Dziękuję mojej ekipie za pomoc w treningach i przygotowanie do walki w Paryżu.

Szczegóły dotyczące urazu – na przykład okres potrzebny na rehabilitację barku – nie są znane. W wywiadach udzielonych po gali Brazylijczyk stwierdził tylko, że zrobi sobie kilka tygodni przerwy, a potem wraca do gry. Na celowniku ma teraz Paddy’ego Pimbletta i Dana Hookera.

Poniżej obszerne podsumowanie wiktorii Moicano.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button