Khamzat Chimaev wskazuje największą przeszkodę na drodze do walki o pas? Wszystko w rękach… Donalda Trumpa?
Khamzat Chimaev nie ma wątpliwości, że na drodze do jego titleshota stanąć mogą problemy… Formalne!
Niepokonany w zawodowej karierze Khamzat Chimaev od dłuższego już czasu jest przymierzany do walki o pas mistrzowski, najpierw kategorii półśredniej, a teraz średniej.
Nie brak opinii, wedle których jego październikowe starcie z Robertem Whittakerem, która odbędzie się w ramach gali UFC 308 w Abu Zabi, wyłoni kolejnego pretendenta do pasa 185 funtów – tj. zwycięzca zmierzy się z wygranym rewanżu Dricusa Du Plessisa z Seanem Stricklandem.
Czeczeński Wilk podchodzi jednak do tematu spokojnie. W rozmowie z Alexem Zubayraevem przypomniał, że już wcześniej obiecywano mu titleshoty i nic z tego nie wynikało.
– Nie wiem, czy dostanę walkę o pas – powiedział. – Zobaczymy. Za każdym razem obiecują mi, że moja walka to eliminator do pasa. Gdy walczyłem z Gilbertem Burnsem, mówili, że to walka o pretendenta. Później po walce z Kameru Usmanem też nie dostałem walki o pas. Teraz mamy taką sytuację po raz trzeci… Zobaczymy. Mam nadzieję, że tak będzie.
Chimaev może mieć jeszcze jeden problem – z wjazdem do Ameryki. Czeczen walczył już co prawda kilka razy na terenie Stanów Zjednoczonych, ale tajemnicą poliszynela jest, że od dłuższego czasu ma problemy z otrzymaniem wizy. Nieprzypadkowo od jakiegoś czasu starał się o uzyskanie paszportu Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który mógłby umożliwić mu wjazd do USA.
Jednak zapytany o te plany, Czeczen wykluczył ubieganie się o rzeczony paszport. Owszem, otrzymał 10-letnią wizę do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ale nowego paszportu nie poszukuje. Ba! Nie wyklucza, że problem ten z podróżą do Stanów rozwiąże się niebawem sam…
– Dopóki Donald Trump nie będzie prezydentem, nie możemy powrócić do Stanów – powiedział wesoło. – Może to jest powód. Nie oszukujmy, że jest inaczej. Ale nie martwię się tym. Gdy tylko pozwolą mi tam walczyć, będę walczył. Nie ma znaczenia, kiedy zdobędę ten pas. A nawet jeśli go nie zdobędę, będę mistrzem bez pasa.
Khamzat Chimaev legitymuje się w UFC bilansem 7-0 z pięcioma skończeniami. Trzy z tych zwycięstw odniósł w limicie kategorii średniej. W akcji nie był widziany od października zeszłego roku, gdy pokonał większościową decyzją Kamaru Usmana.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.