Rewanż z Charlesem Oliveirą? Arman Tsarukyan wskazuje konkretny warunek: „Postawiłem już kropkę nad i”
Arman Tsarukyan wyjaśnił, dlaczego nie jest szczególnie zainteresowany rewanżem z byłym mistrzem wagi lekkiej UFC Charlesem Oliveirą.
W drodze do kwietniowej walki z Charlesem Oliveirą Arman Tsarukyan zapowiadał brutalne rozprawienie się z Brazylijczykiem poprzez nokaut lub poddanie.
Bitewna rzeczywistość okazała się jednak inna. W pierwszej rundzie Ormianin walczył o życie, złapany w piekielnie ciasną gilotynę. Sobie tylko znanym sposobem zdołał się wykaraskać.
Ostatecznie Ahalkalakets wygrał niejednogłośną decyzją sędziowską, odnosząc najcenniejszą wiktorię w karierze. O żadnej dominacji nie można było jednak mówić.
Zapytany jednak w najnowszym wywiadzie na kanale Red Corner MMA, czy chciałby postawić kropki nad i, mierząc się w rewanżu z Do Bronxem, Ormianin podszedł do tematu z rezerwą.
– Nie, już postawiłem tam kropkę nad i – powiedział. – Moim zdaniem pokonałem go jednogłośną decyzją. Wszystkie rundy. Ok, runda pierwsza to było 50/50, ale druga i trzecia były jednostronne.
– Obalałem go, rozbijałem w stójce, więc… Gdyby ten rewanż był o tymczasowy pas, miałbym to gdzieś. O tymczasowy pas mogę walczyć z każdym.
Pokonując Oliveirę, Tsarukyan awansował na 1. miejsce w rankingu wagi lekkiej, pieczętując swój status pretendenta do walki o pas mistrzowski. Z uwagi na kontuzję Islama Makhacheva do rewanżu nie dojdzie jednak w tym roku. Jest wstępnie planowany na początek 2025 roku, ale Arman Tsarukyan jest też otwarty na potyczkę o tymczasowy pas – rywal nie ma dla niego znaczenia.
– Zdobywam pas, zostaję mistrzem, toczę walkę, zarabiam pieniądze – powiedział Arman o powodach, dla których jest gotów na starcie o interimma. – Zdobywam kolejne doświadczenie bitewne, wykonuję kolejny krok w kierunku walki o pas, znów biję się na 5-rundowym dystansie.
– Mam 27 lat, więc im więcej walczę, tym większe doświadczenie zdobywam.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.