UFC

Upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu? Dricus Du Plessis odpowiedział Alexowi Pereirze, batożąc też Seana Stricklanda!

Mistrz wagi średniej ostro odwinął się Alexowi Pereirze, który zapowiedział, że wkrótce zakończy jego panowanie.

W kaszę dmuchać sobie Dricus Du Plessis nie daje. Afrykaner szybko odpowiedział na groźne medialne pomruki autorstwa Alexa Pereiry.

We wtorek Poatan dopisał kolejny rozdział do ciągnącej się już od kilku dobrych miesięcy internetowej wojenki z Afrykanerem. Potwierdził mianowicie swoje słowa sprzed dwóch tygodni, zapowiadając, że bez względu na wynik swojej następnej walki – w daniu głównym październikowej gali UFC 307 stanie w szranki z Khalilem Rountree Jr.chce powrócić do 185 funtów, aby zdetronizować Stillknocksa.

Na plany te Brazylijczyka szybko zareagował niesłynący z brania jeńców Afrykaner. Medialnym obuchem potraktował nie tylko Poatana, ale też… Seana Stricklanda.

– Aleksie Pereiro, możecie razem ze swoim chłopakiem Seanem Stricklandem pokłócić się w domu o to, kto pójdzie spać pierwszy – wypalił Dricus.

Nieprzypadkowo oczywiście Du Plessis wysmagał też Stricklanda. To bowiem Amerykanin, którego pokonał niejednogłośną decyzją w styczniu, odbierając mu pas, został namaszczony przez Danę White’a na kolejnego pretendenta do pasa mistrzowskiego w wadze średniej.

Powróciwszy w czerwcu na zwycięskie tory – wypunktował Paulo CostęTarzan wielokrotnie w ostatnich tygodniach powtarzał, że nie interesuje go żadne inne zestawienie poza tym mistrzowskim. Amerykanin podał też w wątpliwość powrót Poatana do wagi średniej, oceniając, że nie byłby on już w stanie ściąć do 185 funtów.

Ważne w rozgrywce o pas wagi średniej może okazać się też październikowe zestawienie byłego mistrza Roberta Whittakera z niepokonanym Khamzatem Chimaevem.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button