UFC

Tajemniczy komentarz Israela Adesanyi nt. słów Alexa Pereiry, który sugerował, że w walce z Dricusem Du Plessisem Nigeryjczyk był kontuzjowany

Były dominant wagi średniej UFC Israel Adesanya odniósł się do wypowiedzi Alexa Pereiry nt. swojej walki z Dricusem Du Plessisem na UFC 305.

Były mistrz wagi średniej Israel Adesanya skomentował słowa rozdającego karty w wadze półciężkiej Alexa Pereiry, który zasugerował, że w niedawnej walce z Dricusem Du Plessisem Nigeryjczyk mógł borykać się z kontuzją.

Pojedynek ten, wieńczący galę UFC 305 w Perth, nie potoczył się po myśli Stylebendera. Wbrew szumnym zapowiedziom Nigeryjczyk po mocnej, zaciętej walce uległ Afrykanerowi przez poddanie w rundzie czwartej.

Po wszystkim Adesanya zmienił swoje nastawienie względem Du Plessisa – z wrogiego na neutralne czy chwilami wręcz przyjazne. W obszernym podsumowaniu walki, jakie opublikował na swoim kanale YT, podkreślił jednak, że Stillknocks niczym go nie zaskoczył, a jego uderzenia wcale nie były mocne. Porażkę sprowadził do błędu popełnionego w parterze w finalnej akcji – tj. oddania pleców mistrzowi – zasłonę milczenia spuszczając nad kilkoma bombami, jakie wyłapał wcześniej.

W niedzielę dobry znajomy Nigeryjczyka, Alex Pereira, zasugerował, że ten w konfrontacji z Dricusem Du Plessisem mógł borykać się z kontuzją.

– Oczywiście nie wiem, na ile zdrowy był Adesanya – powiedział Brazylijczyk. – Gdy wychodzimy do walki, nie opowiadamy o kontuzjach, o problemach, z jakimi się mierzymy.

– Wychodzimy tam, chcemy się bić, chcemy wygrać. Bez jakichkolwiek wymówek. Może Adesanya miał jakąś kontuzję. Nie wiem.

– Widzieliście, że mało kopał. Widziałem, że to wewnętrzne kopnięcie Adesanyi było bardzo dobre. Nie każdy potrafi tak kopać, ale on robi to bardzo dobrze. To była dobra broń, ale później przestał jej używać.

– Nawet Dricus mówił później, że mu to przeszkadzało. Mnie zresztą też. Mówiłem o tym już wcześniej. (Adesanya) przestał kopać. Gdy tylko używa rąk, jego rywalom łatwiej się bronić albo uciekać. Była przez to więcej boksu. Było więc dla niego (Du Plessisa) łatwiej. Tyle.

– Dricus załatwił Adesanyę. (Adesanya) się zmęczył, ale pozostawał w grze, radził sobie dobrze. Sądziłem jednak, że może sobie poradzić lepiej.

Nigeryjczyk szybko wypowiedzi te swojego czterokrotnego brazylijskiego rywala podchwycił, w zawoalowany odrobinę sposób sugerując, że rzeczywiście cos mogło być na rzeczy.

– To dziwne, jak ten gość mnie dobrze zna… – napisał Israel. – Prawie jak byśmy spędzili godziny, nawzajem studiując swoje ruchy i walczyli kilka razy. Poważnie.

Czy Adesanyi rzeczywiście doskwierała kontuzja w starciu z Du Plessisem? Czy do walki wychodził z urazem, czy może nabawił się go w trakcie pojedynku? Tego nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że Nigeryjczyk przyznał kiedyś, że w pierwszej walce z Marvinem Vettorim jeden z wewnętrznych lowkingów, jakimi traktował Włocha, został zblokowany tak mocno, że ich całkowicie zaprzestał.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button