UFC

Mateusz Rębecki bez rywala na UFC Vegas – Joel Alvarez wypadł z walki!

Nie ma szczęścia Mateusz Rębecki do rywali, jakich przygotowują mu matchmakerzy UFC – już trzeci, tym razem w osobie Joela Alvareza, wypadł z walki z Polakiem.

Hiobowe wieści napłynęły właśnie ze Stanów Zjednoczonych. Joel Alvarez (20-3) nie wystąpi w starciu z Mateuszem Rębeckim (19-1), do którego miało dojść 27 kwietnia w ramach ramach gali UFC Fight Night w Las Vegas.

Informację o absencji Hiszpana podał dziennikarz Nolan King.

Co ciekawe, to już czwarty pojedynek w dotychczasowej karierze El Fenomeno, z którego się wycofał. Dwukrotnie wypadał z uwagi na problemy z otrzymaniem wizy i dwukrotnie – podobnie jak teraz – z bliżej nieokreślonych powodów, być może zdrowotnych.

Na tym nie koniec, bo legitymujący się bilansem 5-2 w UFC Hiszpan dwukrotnie przestrzelił limit kategorii lekkiej.

To już trzeci niedoszły przeciwnik Mateusza Rębeckiego w oktagonie UFC. Przypomnijmy, że pierwotnie Polak miał debiutować w UFC starciem z Omarem Moralesem, ale ten nabawił się kontuzji. Jego przeciwnikiem w listopadzie zeszłego roku miał być Nurullo Aliev, ale i ten nabawił się problemów zdrowotnych, będąc zmuszonym do wycofania się z walki.

Rebeasti stoczył trzy starcia pod sztandarem amerykańskiego giganta, wszystkie zwyciężając w dominującym stylu. W debiucie rozbił na pełnym dystansie Nicka Fiore, później znokautował Loika Radzhabova, a ostatnio poddał Roosevelta Robertsa.

Nie wiadomo póki co, jakie decyzje w temacie występu Polaka podejmą matchmakerzy UFC – czy wyszykują mu nowego przeciwnika, czy może pojedynek zostanie przesunięty na inny termin. Rebeasti od wielu tygodni przebywa na Florydzie, gdzie szlifuje formę na matach American Top Team. Nie wydaje się szczególnie prawdopodobne, aby był zainteresowany powrotem do Polski bez stoczenia walki.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button