Jednoznaczna odpowiedź! Ian Garry odniósł się do wyzwania ze strony Michaela Page’a: „Zero zainteresowania”
Niepokonany Ian Garry odpowiedział na wyzwanie do walki, jakie w ostatnich dniach rzucił mu mający za sobą udany debiut w UFC Michael Page.
Rozprawiwszy się w dominującym stylu z Kevinem Hollandem w swoim debiutanckim występie pod sztandarem UFC, Michael Page wziął na celownik Iana Garry’ego. Irlandczyk kategorycznie jednak zestawienie z jamajskim Brytyjczykiem wyklucza.
W magazynie The MMA Hour Venom przypomniał, że Irlandczyk wróżył mu klęskę z Trailblazerem, oceniając, że byłby to niezły medialny fundament pod walkę.
Niepokonany w zawodowej karierze Garry przyznał w najnowszym wywiadzie udzielonym Sky Sports, że rzeczywiście spodziewał się, że Holland znokautuje Page’a.
– Powiedziałem, że nie sądzę, aby (Page) go pokonał, ale tak, zaskoczył mnie – powiedział Ian. – Dobra robota. Nie, nic mnie nie zaskoczyło. Kevin Holland wyglądał fatalnie.
– Cieszę się, że rozbił Kevina Hollanda. Gość też uwielbia opowiadać bzdury, a ta walka dowodzi po prostu, że nie jest wystarczająco mocny na Top 10.
Pokonując Hollanda, Venom zadebiutował w rankingu wagi półśredniej UFC na 13. miejscu. I tutaj – zdaniem Garry’ego – leży główny problem pod kątem ich potencjalnej walki.
– Nie interesuje mnie to starcie, bo jest niżej ode mnie – powiedział okupujący 7. pozycję Irlandczyk. – Chcę być najlepszy na świecie, więc jeśli nie jesteś nade mną, nie jestem zainteresowany.
– Jeśli jakimś cudem nie przeskoczy mnie w rankingu, nie będzie wyżej niż ja, to zero zainteresowania.
Priorytetem dla Iana Garry’ego jest teraz starcie z Colbym Covingtonem.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.