„Jestem z Ukrainy, więc nie potrzebuję trenera mentalnego” – Ihor Potieria pewny swoich umiejętności przed walką z Robertem Bryczkiem
Ihor Potieria zapewnia, że pomimo wejścia na zastępstwo do walki z Robertem Bryczkiem, jest w bardzo dobrej formie.
Pomimo iż walkę z Robertem Bryczkiem wziął na ledwie tydzień przed galą, zastępując Alberta Duraeva, Ihor Potieria jest pewny swego. Nie pozostawił co do tego wątpliwości w rozmowie, jaką przeprowadził z nim w Koloseum Paweł Wyrobek.
– Jestem gotowy na milion procent – powiedział trenujący od jakiegoś czasu w Warszawskim Centrum Atletyki Ukrainiec. – Miałem dobre przygotowania do ostatniej walki, a jednak coś nie wyszło. Potrzebowałem przerwy.
– Jestem tu (w Las Vegas) od trzech tygodni. Sparowałem z Jamahalem Hillem, Seanem Stricklandem i naprawdę wiem, co potrafię. Możecie spytać Jana Błachowicza – trenujemy razem w Warszawie. Jest legendą i moim mentorem. Ulubionym mistrzem.
Póki co bilans Ihora Potierii pod sztandarem amerykańskiego giganta okazały nie jest. Wygrał tylko jedną walkę, na tarczy kończąc trzy. Niewykluczone, że z Polakiem walczył będzie o być albo nie być w organizacji, zwłaszcza że przestrzelił limit wagi średniej. Jest jednak daleki od rozdzierania szat.
– Jestem gościem z Ukrainy, więc nie potrzebuję trenera mentalnego – powiedział. – Wiem, jak wiele potrafię. Wcześniej nie mogłem używać zapasów w moich walkach, bo rywale byli ode mnie o 10 kilogramów ciężsi. W tej kategorii mogę jednak wszystko.
– Obaj przybyliśmy tu, aby zostać mistrzami. W sobotę przekonamy się, kto jest bliżej tego celu.
Potieria podkreślił, że nie żywi absolutnie żadnych negatywnych uczuć względem debiutującego pod sztandarem UFC Bryczka – a wręcz przeciwnie.
– Spotkałem tutaj Roberta na miejscu – powiedział. – To naprawdę fajny gość. Życzę mu jak najlepiej w życiu. Sam mieszkam w Polsce i uwielbiam Polaków. Myślę, że wiele nas łączy, a to jest tylko sport.
– Biznes to biznes. W klatce zrobię wszystko, żeby wygrać. Tam nie będziemy przyjaciółmi, ale po walce naprawdę nie ma problemu – możemy nimi zostać.
Szczegółowa analiza walki – tutaj.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.