UFC

Michael Chandler reaguje na ogłoszenie walki przez Conora McGregora: „Nie zapominaj, kto był naturalnym piórkowym”

Michael Chandler szybko zabrał głos po ogłoszeniu przez Conora McGregora walki, jaką mają stoczyć w czerwcu.

Nie brakowało ostatnimi czasy medialnych lamentów Michaela Chandlera, który obawiał się, że obiecany my Conor McGregor ostatecznie pobłogosławi oktagonową potańcówką innego. Na szczęście dla Amerykanina wygląda jednak na to, że wszystko zakończy się wesołym oberkiem.

W niedzielę Notorious ogłosił bowiem za pośrednictwem mediów społecznościowych, że swój powrotny pojedynek stoczy 29 czerwca podczas gali UFC wieńczącej International Fight Week, stając naprzeciwko łaknącego go jak kania dżdżu Irona. Dodatkowo, Irlandczyk zdradził, że do walki ma dojść w limicie kategorii średniej.

Co prawda, pojawiły się wątpliwości co do prawdomówności Notoriousa – na opublikowanym nagraniu raczył się winem, a po ogłoszeniu, że starcie to odbędzie się w limicie 185 funtów, zaniósł się śmiechem – ale jego słowa potwierdził szybko dziennikarz Ariel Helwani.

– Gala International Fight Week rzeczywiście odbędzie się 29 czerwca w Vegas – napisał Kanadyjczyk na X. – Po raz pierwszy impreza odbędzie się w czerwcu. Najczęściej gala ma miejsce w pierwszą lub drugą sobotę lipca.

– McGregor chciał walczyć na UFC 300. Mocno na to naciskał. Jak mi przekazano, był gotowy. Jednak po spotkaniu z szefostwem zeszłego tygodnia uzgodniono 29 czerwca.

Szybko na radosną tę nowinę zareagował też Michael Chandler. Amerykanin opublikował dwa wpisy na platformie X, a na Instagramie przypomniał wyzwanie, jakie po pokonaniu Tony’ego Fergusona rzucił Irlandczykowi.

– Zawsze mówiłem, że chcę cię w największej, najostrzejszej, najlepszej wersji – napisał. – 185 funtów będzie wyglądało na mnie dobrze.

– Nie zapominaj, kto był naturalnym piórkowym, który zaczął karierę w UFC od walk ze starannie wyselekcjowanymi kogucimi.

Czy rzeczywiście walka odbędzie się w limicie kategorii średniej? Tego nie wiadomo. Jedynymi zawodnikami w historii UFC, którzy walczyli w czterech różnych kategoriach wagowych – tego dokonałby Conor McGregor – pozostają Diego Sanchez i Kenny Florian. Ten ostatni jest jedynym, który notował zwycięstwa w czterech różnych dywizjach.

Wydaje się natomiast, że jeśli do irlandzko-amerykańskiej potyczki rzeczywiście dojdzie w limicie wagi średniej, zmaleją szanse na to, aby którykolwiek z nich zwycięstwem utorował sobie drogę do rozgrywki mistrzowskiej w którejkolwiek dywizji.

Warto mieć jednocześnie na uwadze, że od walki McGregora z Chandlerem dzieli nas jeszcze aż sześć miesięcy. W tym okresie wydarzyć może się bardzo dużo. W dniu walki Irlandczyk będzie miał na karku prawie 36 lat, a Amerykanin – 38. Dla tego pierwszego będzie to powrót po trzech latach przerwy, dla tego drugiego – po niespełna dwóch.

Ten sondaż jest zakończony (od 9 miesięcy).

Conor McGregor vs. Michael Chandler - kto wygra?

Conor McGregor
57.55%
Michael Chandler
42.45%

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button