Ian Garry obawia się o bezpieczeństwo swojej rodziny „z powodu tej całej g*wnoburzy” przed UFC 296
Ian Garry po raz pierwszy zabrał szerzej głos na temat medialnego linczu, któremu został w ostatnich tygodniach poddany.
Bezlitośnie smagany ostatnio medialnie – z inicjatywy Seana Stricklanda – Ian Machado Garry mocno w ostatnich tygodniach ograniczył swoją aktywność w przestrzeni internetowej. Wyłączył możliwość dodawania komentarzy na swoim Instagramie, a na platformie X schował się za kłódką. Praktycznie nie udziela żadnych wywiadów.
W jednym z krótkich nagrań, jakie niedawno opublikował na IG, zapowiedział co prawda, że podczas zbliżającej się wielkimi krokami gali UFC 296 w Las Vegas zamierza uciszyć krytyków, przebąkując też o potencjalnej migracji do 185 funtów, ale na tym koniec. Irlandczyk pozostawał głuchy na lawinę krytyki za swoje poczynania oraz ostentacyjną spolegliwość względem swej żony.
Sytuacja ta zmieniła się w piątek. W materiale opublikowanym przez TNT Sports – poświęconym przygotowaniom Garry’ego w Brazylii – Irlandczyk opowiedział krótko o zawirowaniu wokół swojej rodziny.
– Jestem podekscytowany występem na UFC 296 – powiedział. – To kawał gali. Rozpiska z wielkimi nazwiskami, wiele dużych zestawień.
– Obawiam się trochę, jeśli chodzi o wyjazd do Ameryki ze względu na bezpieczeństwo mojej rodziny z uwagi na tę całą g*wnoburzę, która dzieje się w Internecie. Aby chronić moją żonę, chronić moje dziecko, chronić siebie.
Podczas gali UFC 296 niepokonany w zawodowej karierze 26-latek zmierzy się ze swoim byłym klubowym kolegą z Kill Cliff, Vicente Luque.
– W ogóle nie przejmuję się walką – zapewnił. – Walka jest fajna. Walka to dla mnie łatwizna. To zawsze coś, co kocham, co sprawia mi przyjemność.
– Uwielbiam cały proces budowania walki w tygodniu, który ją poprzedza. Konferencje prasowe, ważenie, wszystko. Uwielbiam to. Dużo energii. Rozwijam przy tym skrzydła. Jednak fakt, że nie jestem w stanie osobiście reagować, trochę mnie denerwuje.
Ian Garry says he’s cautious about travelling to America for #UFC296 following recent events surrounding him and his wife online
🎥 @ufcontnt #UFC296 #UFC #MMA pic.twitter.com/N6pArLICIW
— MMA Orbit (@mma_orbit) December 8, 2023
Od jakiegoś czasu Garry przebywa już w Las Vegas. Kilka dni temu miał nawet okazję zmierzyć wzrokiem Stricklanda, gdy przypadkowo wpadli na siebie w Instytucie Sportowym UFC. Spotkanie to okazało się zresztą dla Amerykanina przyczynkiem do wyprowadzenia kolejnych medialnych razów wymierzonych w Irlandczyka, którego uważa za ofiarę kobiety-wampira. Tarzan zapewnił, że nie żywi żadnych negatywnych uczuć względem Garry’ego, ale jeśli temu bardzo zależy, mogą rozwiązać go pięściami.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.