UFC
OPINIA: Prochazka posiada ogromną wyrwę, którą na UFC 295 może wykorzystać Pereira! Analiza i typ na walkę! (VIDEO)
W walce wieczoru nowojorskiej gali UFC 295 Jiri Prochazka zmierzy się z Alexem Pereirą. Na jej szali znajdzie się pas mistrzowski wagi półciężkiej. Kto zostanie mistrzem? Kto ma więcej atutów po swojej stronie?
Galę UFC 295 uświetni starcie o tron wagi półciężkiej pomiędzy Jirim Prochazką i Alexem Pereirę.
Który zawodnik zostanie mistrzem? Kto ma więcej bitewnych argumentów po swojej stronie? Z jakich technik obaj najczęściej korzystają?
Tym między innymi zagadnieniom poświęcony jest poniższy materiał.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Dokładnie moja analiza wykrystalizowała podobne wnioski. Różnimy się więc tylko w typie na CO, gdzie stawiam na Tomeczka. Pawłowicz fizycznie wygląda jednak jak potwór, będzie piekielnie groźny w pierwszej rundzie.
A jeśli Aspinall nie skończy w R1? Nie ma obozu przygotowawczego, cardio niesprawdzone, a jego styl walki pochłania sporo energii.
Zobaczymy jak się walka potoczy, Pawłowicz gdy przestrzeli kilka razy morderczymi seriami też może się wydrenować z energii. Mamy za mało materiału co do kondycji Tomka, czy lekka zadyszka z Arłowskim była normą czy tylko wypadkiem przy pracy?
Wydaje się, że najprostsza droga dla Toma to sprowadzić walkę do parteru. O to łatwo nie będzie, bo Rosjanin wywodzi się z zapasów klasycznych, ale z drugiej strony jedno obalenie na nim może skończyć się syndromem Gaethjego i oddaniem rychłym pleców i szyi, co będzie raczej wyrokiem.
Zgoda ze wszystkim. Kondycja obu stanowi niewiadomą. Uważam jednak, że Pavlovich może być tu mocniejszy – nie dość, że ma za sobą pełen obóz, to jeszcze jednak w swoich poczynaniach jest względnie techniczny – wiatraków tam dużo nie ma + nie w każdy cios wkłada dużą moc.
Prognozuję, że w R1 może mieć problemy z szybkością i ruchliwością Toma – i może skończyć znokautowany albo poskręcany – ale od drugiej zacznie przeważać, zwłaszcza że spodziewam się, że Rosjanin będzie miarowo, metodycznie nacierał, a Brytyjczyk hasał do lewej i prawej jak zły, tracąc sporo energii.