Amerykański rzeźnik gotowy na walkę z Mateuszem Rębeckim na UFC 295! „Ma 66 cali zasięgu ramion. Podejmę ryzyko!”
Znalazł się śmiałek gotowy, aby wejść na zastępstwo do walki z Mateuszem Rębeckim przy okazji sobotniej gali UFC 295 w Nowym Jorku.
W zeszłym tygodniu występ Mateusza Rębeckiego na nowojorskiej gali UFC 295 w legendarnym Madison Square Garden stanął pod dużym znakiem zapytania. Nurullo Aliev, z którym polski zawodnik miał skrzyżować rękawice, ogłosił bowiem, że do walki zdolny nie jest, bo doznał poważnej kontuzji kolana, która wymaga operacji.
Ani organizatorzy, ani Rebeasti nie zabierali jeszcze głosu w temacie potencjalnego zastępstwa dla Polaka. Nasz zawodnik pozostaje natomiast w Stanach Zjednoczonych, gdzie przez kilka tygodni przygotowywał się do walki na matach American Top Team. Czy jednak w sobotę zawita w progi oktagonu w MSG, tego póki co jeszcze nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że znalazł się śmiałek gotów wyjść do polskiego zawodnika w zasadzie bez obozu przygotowawczego – to Terrance McKinney.
W poniedziałkowy wieczór Amerykanin zabrał głos na platformie X, wyrażając pełną gotowość na bitewne tany z Rebeastim.
– Słyszałem, że ktoś potrzebuje rywala – napisał. – UFC, dodajcie mnie do rozpiski w ten weekend.
Zapytany przez jednego z użytkowników, o kogo chodzi, McKinney odpowiedział krótko: „Rębecki”.
– Nie ma mowy – odpowiedział Amerykaninowi inny użytkownik. – (Rębecki) jest o wiele za mocny, żeby do niego wychodzić na ostatni moment.
– Żadnego strachu – skontrował Terrence. – Urodziłem się gotowy. Ma 66 cali zasięgu ramion. Podejmę ryzyko.
Amerykanin rzeczywiście zdecydowanie górowałby nad Polakiem nie tylko pod kątem wzrostu – jest wyższy o 9 centymetrów – ale przede wszystkim właśnie zasięgu ramion. Miałby w tym aspekcie przewagę aż 19 centymetrów.
T Wrecks walczy pod sztandarem UFC od 2021 roku. Ma już na koncie aż osiem stoczonych walk – niektóre także w zastępstwie – i legitymuje się bilansem 5-3. Słynie z niezmąconej niczym agresji w oktagonie. Dość powiedzieć, że wszystkie pięć zwycięstw w UFC odniósł przez skończenia w pierwszej rundzie – trzy przez nokauty, dwa przez poddania.
W 2023 roku Amerykanin stoczył już cztery walki. Dwie pierwsze przegrał z Ismaelem Bonfimem i Nazimem Sadykhovem, ale dwie ostatnie skończył w glorii zwycięzcy, nokautując Mike’a Breedena i Brendona Marotte.
Mateusz Rębecki dostał się do UFC dzięki Contender Series, gdzie w sierpniu zeszłego roku poddał Rodrigo Lidio. W styczniu tego roku w debiucie zdominował na pełnym dystansie Nicka Fiore, a w czerwcu zadał pierwszą w karierze porażką przed czasem – przez techniczny nokaut – Loikowi Radzhabovowi.
Czy matchmakerzy UFC skorzystają z usług Amerykanina? Czy Polak zostanie w rozpisce nowojorskiej gali? Tego dowiemy się w najbliższych dniach, a może nawet godzinach.
Aktualizacja: nowym rywalem Mateusza Rębeckiego został Roosevelt Roberts. Szczegóły – tutaj.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.