Charles Oliveira znów – wbrew zapowiedziom – przyleci do Abu Zabi w ostatniej chwili?
Wygląda na to, że po raz kolejny – wbrew swoim zapowiedziom – Charles Oliveira pojawi się w Abu Zabi dopiero na tydzień przed galą UFC 294.
Gdy w zeszłym roku zestawiono w Abu Zabi pierwszy pojedynek Charlesa Oliveiry z Islamem Makhachevem, Brazylijczyk zapowiadał, że przyleci na miejsce na dwadzieścia dni przed galą, aby dobrze się zaaklimatyzować.
Rzeczywistość okazała się jednak inna. Do Abu Zabi zawitał na dwanaście dni przed galą UFC 280. Czy odbiło się to na jego formie, czy nie, trudno orzec – tak czy inaczej, zdominowany w każdej płaszczyźnie, przegrał przez poddanie w drugiej rundzie.
Powróciwszy w czerwcu tego roku na zwycięskie tory – zdemolował Beneila Dariusha – zapowiedział, że na okoliczność rewanżu z Dagestańczykiem, zestawionego ponownie w Abu Zabi, dokona dwóch zmian względem pierwszego starcia. Po pierwsze – ograniczy gadulstwo, skupiając się na robocie, jaką ma do wykonania. Po drugie – pojawi się na miejscu wcześniej niż w zeszłym roku.
Tymczasem coraz więcej znaków na niebie i ziemi wskazuje, że i tym razem zapowiedzi Brazylijczyka w temacie wcześniejszego przylotu do Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie znajdą potwierdzenia w rzeczywistości.
Zapytany przed niespełna tygodniem w rozmowie z dziennikarzem Jamesem Lynchem, kiedy pojawi się w Abu Zabi, Do Bronx szczególnie wylewny nie był, obwieszczają, że wylatuje „za tydzień lub półtora”. Podkreślił natomiast, że wszystko przebiega zgodnie z planem i czuje się świetnie.
Skorzystaj z promocji 3x BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ
Kursy na walkę Makhachev vs. Oliveira 1.21 – 4.02 (POSTAW)
Na nieco ponad dwa tygodnie przed galą – odbędzie się ona 21 października – Charles Oliveira jest nadal poza Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Ba! Goszcząc w magazynie The MMA Hour, Renato Moicano zdradził, że wedle jego wiedzy, Do Bronx przyleci na miejsce na tydzień przed galą.
Tymczasem Islam Makhachev przebywa już w Abu Zabi od ponad dwóch tygodni. Co ciekawe, za kilka dni do jego obozu przygotowawczego dołączy też jego przyjaciel i były niepokonany mistrz Khabib Nurmagomedov, który pomoże mu na ostatniej prostej przed walką.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.