„To pierwszy gość w UFC, który rzucił mi wyzwanie” – Rafael Fiziev wskazał prognozę na walkę z „elitarnym zapaśnikiem” Mateuszem Gamrotem
Rafael Fiziev jest daleki od lekceważenia Mateusza Gamrota, oceniając, że pokonanie Polaka przed czasem będzie bardzo trudne.
Rafael Fiziev zakończył już najtrudniejszy etap obozu przygotowawczego do walki z Mateuszem Gamrotem, która zwieńczy galę UFC Fight Night w Las Vegas. Jak stwierdził w rozmowie z Jamesem Lynchem, wszystko poszło perfekcyjnie – teraz pozostaje mu tylko zbić wagę i wyjść do walki.
– Jestem podekscytowany, bo to pierwszy gość w UFC, który rzucił mi wyzwanie do walki – powiedział. – Wow, no nieźle. Miło! I doprowadziliśmy do tego sami. Nie potrzebowaliśmy do tego matchmakerów, ani nikogo innego. Wyzwał mnie do walki, mówię: jedziemy, więc… Jedziemy!
Swojej poprzedniej wizyty w oktagonie amerykańskiego giganta Azer nie wspomina najlepiej. Dał równą ale przegraną walkę z Justinem Gaethje. Jak jednak podkreślił, wyciągnął z niej więcej wniosków niż z licznych zwycięstw. Zamierza teraz kontrolować swoje mordercze żądze, wejść do klatki z chłodną głową, nie szukać za wszelką cenę nokautu.
– Uderzacz kontra elitarny zapaśnik – powiedział o zestawieniu z Polakiem. – Będzie bardzo ciekawie. Muszę go powstrzymać, a on musi mnie poturbować, przepychać, przewracać, utrzymać na dole. Musi sprawić, żebym obawiał się jego zapasów.
– Tak to wygląda. Pod kątem stylu walki muszę powstrzymać jego obalenia i zawsze wracać na górę, jeśli mnie obali.
Zapytany o ostatni pojedynek Mateusza Gamrota – niejednogłośne zwycięstwo z Jalinem Turnerem – Rafael Fiziev ocenił, że Polak wypadł dobrze, choć przyjął kilka mocnych uderzeń. Zwrócił natomiast uwagę, że w przeciwieństwie do swoich poprzednich pojedynków w tym był już wyraźnie zmęczony – zastrzegł jednak, że Gamer wchodził wówczas na zastępstwo.
Przygotowania do walki Ataman swoim zwyczajem odbył w Tajlandii oraz w Kill Cliff na Florydzie, gdzie spędził sześć ostatnich tygodni.
Kursy: Mateusz Gamrot vs. Rafael Fiziev 2.00 – 1.75 (POSTAW)
Azer jest niewielkim bukmacherskim faworytem pojedynku, ale jak podkreśla, zdaje sobie doskonale sprawę, że czeka go ciężka przeprawa.
– Ten gość jest twardy – powiedział, zapytany o prognozę na walkę. – Gość jest twardy. Bardzo trudno jest go uśpić. Nie ma znaczenia, jak wygrał. Decyzja albo przed czasem. Jeśli będzie okazja do skończenia, spróbuję. Jeśli rozegram to mądrze i będzie wygrana decyzją? Też dobrze.
– Dla mnie to bez znaczenia. Nie chcę tylko nudnej walki. Z Mateuszem jednak bardzo łatwo dać nudną walkę. Chodzi o jego styl. Może mnie obalić, próbować utrzymać się na górze, nie spieszyć się, kontrolować. Myślę, że to jeden z jego planów.
Cała rozmowa poniżej.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
