„Nawet gdy o nim gadam, mam ochotę iść pod prysznic, bo czuję się obleśnie” – Strickland wyjaśnia, dlaczego „nikt nie lubi” Adesanyi
Przed UFC 293 Sean Strickland wyjaśnił, dlaczego pokonanie Israela Adesanyi w szermierce słownej jest banalnie proste.
Gęstnieje atmosfera przed czwartkową konferencją prasową poprzedzającą sobotnią galę UFC 293 w Sydney. Bohaterowie mistrzowskiej walki wieczoru, Israel Adesanya i Sean Strickland, intensyfikują medialny ostrzał.
W najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił FOX Sports, Amerykanin wyjaśnił, dlaczego fani nie utożsamiają się z Nigeryjczykiem.
– Izzy jest prawdziwy – zaczął. – Maluje paznokcie i jest w tym bardzo autentyczny. Kolejny koleś, który ma furę kasy i próbuje być super gwiazdą. Ma wy*ebane na mnie, ma wy*ebane na ciebie, ma wy*ebane na cały świat.
– Byłem teraz na lotnisku. Gość podziękował mi za zdjęcie. Mówi do mnie tak: „Stary, robiłem też zdjęcie z Izzym, ale okazał się kompletnym dupkiem. Nawet mi ręki nie podał”.
– Dla ludzi jest ważne, jak ich traktujesz. Izzy traktuje cię z położenia super gwiazdy. Utknął.
– Ludzie mnie lubią, bo jestem autentyczny. Nie noszę perłowego naszyjnika, nie jeżdżę BMW, nie noszę designerskich ubrań. Ludzie mnie lubią, bo jestem tacy jak oni.
– Izzy’ego nie lubią, bo uważa, że jest lepszy od wszystkich. Poprzez ubiór, gadanie, zachowanie. Jeśli mógłby czegoś się ode mnie nauczyć, to… Nie patrz na wszystkich z góry, a wtedy zyskasz więcej sympatii.
Wspomniana konferencja prasowa przed UFC 293 rozpocznie się w czwartek o godzinie 20:00 czasu polskiego.
Do pierwszej publicznej werbalnej konfrontacji Stricklanda i Adesanyi doszło w lipcu zeszłego roku przed galą UFC 278 – Nigeryjczyk dostał wówczas srogie lanie. Jak jednak podkreśla Amerykanin, nie było to szczególnie trudne.
– Nikt, ku*wa, nie lubi Izzy’ego – stwierdził. – To pie*dolony król żenady. Cokolwiek gość nie zrobi, wykrzywia ci się morda z niesmakiem. Zastanawiasz się, czy naprawdę to zrobił? Czy naprawdę prowokował rasistowsko Dricusa? Jaki proces z jego mózgu musi zachodzić wtedy?
– Gdy więc ktoś jest aż tak bardzo do dupy, łatwo się z niego wyśmiewać.
– Izzy jest po prostu zwykłą ku*wą – dodał. – Mam nadzieję, że wypicuje sobie pazurki, że ładnie się ubierze, że założy swoje perły, abyśmy zobaczyli króla żenady w pełnej krasie. Prawdopodobnie zacznie gadać o kreskówkach Disneya, do których wali konia. Czy zresztą kiedyś tego nie przyznał? Że walki do kreskówek? Matko Boska… Król żenady.
– Nawet gdy o nim gadam, mam ochotę na prysznic, bo czuję się obleśnie.
Czego spodziewa się po konferencji prasowej?
– Trzeba tam wyjść i zaakceptować swój autyzm – powiedział wesoło. – Zawsze powtarzam, że nie jestem typem gościa, który kłamie. Czasami co najwyżej coś podkoloryzuję, jak wszyscy. Zawsze wydawało mi się, że to moja moralność odpowiada za to, że na ogół mówię prawdę. Zaczynam sobie jednak zdawać sprawę, że to chyba kwestia autyzmu. Po prostu nie potrafię zamknąć mordy.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.