Co musi zmienić przed rewanżem z Islamem Makhachevem? Gilbert Burns przekazał kluczową radę Charlesowi Oliveirze!
Były pretendent do pasa mistrzowskiego wagi półśredniej UFC Gilbert Burns zdradził, jaką radę przed rewanżem z Islamem Makhachevem na UFC 294 przekazał Charlesowi Oliveirze.
W drodze do gali UFC 280, która odbyła się w październiku zeszłego roku w Abu Zabi, Gilbert Burns nie miał wątpliwości, że jego krajan Charles Oliveira w walce wieczoru pokona Islama Makhacheva.
Ówczesne oktagonowe realia okazały się jednak diametralnie różne od wyobrażeń Durinho. Kapitalnie dysponowany Dagestańczyk rozbił bowiem i w drugiej rundzie poddał Do Bronxa, zatrzymując jego szaloną serię zwycięstw na jedenastu.
W międzyczasie obaj stoczyli po jednej zwycięskiej walce – Islam Makhachev obronił pas przed zakusami Alexandra Volkanovskiego, a Charles Oliveira zdemolował Beneila Dariusha. W rezultacie ich drogi znów skrzyżują się 21 października, tym razem podczas gali UFC 294, ponownie w Abu Zabi.
Jak się okazuje, teraz Burns podchodzi do walki rodaka z Dagestańczykiem znacznie ostrożniej. Jak jednak zdradził w najnowszym wywiadzie udzielonym portalowi Superlutas, przekazał Do Bronxowi kluczową wskazówkę przed rewanżem…
– To skomplikowana, trudna walka, ale uważam, że (Charles) może to wygrać – powiedział Gilbert. – Była jedna rzecz, która mocno ostatnio skomplikowała walkę w Abu Zabi – Charles przyjechał tam na 17 dni przed galą.
– Walczyłem w Abu Zabi. Nie w MMA tylko w jiu-jitsu, ale byłem tam na walkach dwa razy. Musieliśmy przyjechać prawie trzy tygodnie wcześniej, żeby się zaaklimatyzować. Mając tą świadomość, teraz (Charles) przyjedzie wcześniej. Co najmniej trzy tygodnie wcześniej. Są już tego świadomi i już nad tym pracują.
Charles Oliveira jest jednak zdecydowanym bukmacherskim underdogiem przed rewanżem. Kurs na jego zwycięstwo z Islamem Makhachevem wynosi aż 3.63, podczas gdy wygrana Dagestańczyka jest wyceniana na 1.25.
Gilbert Burns nie ma póki co żadnej zaplanowanej walki. Ostatnio był widziany w akcji w maju, przegrywając jednogłośnie z Belalem Muhammadem. W trakcie walki doznał kontuzji ramienia.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
17 dni a prawie 3 tygodnie to chyba to samo co nie? Ech te wymówki…