UFC

(VIDEO) Przetrwał chwile grozy, ubił w trzeciej rundzie! Arman Tsarukyan pokonał Joaquima Silvę!

W co-main evencie gali UFC Vegas Arman Tsarukyan pokonał Joaquima Silvę, choć w drugiej rundzie znalazł się w poważnych tarapatach.

Arman Tsarukyan (20-3) pokonał Joaquima Silvę (12-5) przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie podczas gali UFC Fight Night w Las Vegas.

Tsarukyan od początku wywarł presję, poszukując kopnięć na korpus. Skontrował próbę ataku ze strony Brazylijczyka, przenosząc walkę do parteru przy ogrodzeniu. Silva próbował dystansować, spychać rywala, wracać na nogi, ale Ormianin bardzo dobrze go kontrolował, tu i ówdzie zrzucając jakieś uderzenie z góry.

Joaquim zerwał się, próbując wrócić na górę, ale Arman zaszedł mu za plecy przy siatce. Potraktował rywala kilkoma uderzeniami. Miał wpięty jeden hak. Brazylijczyk jednak nie panikował. Tu i ówdzie próbował odgryzać się uderzeniami, celując za plecy. Tsarukyan próbował wypracować sobie dominującą pozycję, z której mógłby rozpuścić ręce, ale udało mu się to dopiero w ostatnich sekundach – grzmotnął Silvę kolanem na korpus i łokciem na głowę.

Także drugą rundę Tsarukyan rozpoczął od mocnych kopnięć na korpus po przekroku. Zdzielił też Silvę ciosami. Brazylijczyk odpowiedział łokciem z klinczu. Był jednak w głębokiej defensywie. Ormianin wpadł w klincz, traktując rywala łokciem. Silva zdołał jednak się wykaraskać. W dystansie grzmotnął nawet Tsarukyana ładnym sierpem, choć sam zainkasował kilka, także na korpus.

Stójka Armana wydawała się chwilami chaotyczna, ale jego ciosy dochodziły celu. Silva poszukiwał sierpów w kontrach, ale szył nimi w większości powietrze. Tsarukyan trafiał natomiast przede wszystkimi krosami, nadal polując na kopnięcia. W końcu jednak Brazylijczyk dopiął swego – kropnął Ormianina potężnym sierpem, okrutnie go wstrząsając! Arman zatańczył na nogach, ledwie utrzymując balans! Silva ruszył na niego, ale przesadził i skończył obalony.

Tsarukyan ruszył od razu do ataków na otwarcie rundy trzeciej, uderzeniami torując sobie drogę do klinczu, gdzie zaczął pracować nad obaleniem. Po kotłowaninie zdołał przewrócić Brazylijczyka. Ten jednak z czasem zdołał świetnie wrócić na nogi.

Ormianin zachował jednak więcej sił. Ruszył do ataków, ponownie wpadając w klincz, gdzie cisnął szukającego kolana Silvę ponownie o deski – tym razem tak mocno, że Brazylijczyk wydawał się naruszony. Ormianin zasypał go gradem uderzeń, zmuszając sędziego do przerwania pojedynku.

Po zwycięstwie – drugim z rzędu i siódmym w ostatnich ośmiu występach – Ahalkalakets obwieścił, że jest pretendentem numer jeden i jeśli dostanie rewanż z Islamem Makhachevem, poturbuje go z łatwością.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button