Daniel Cormier ostrzega Alexa Pereirę przed lekceważeniem stójki Jana Błachowicza – „Widziałem, jak niemal urywa gościom głowy!”
Rozdający swego czasy karty w wagach półciężkiej i ciężkiej UFC Daniel Cormier jest przekonany, że Jan Błachowicz nie będzie stał na straconej pozycji w szermierce na pięści i kopnięcia z Alexem Pereirą na UFC 291.
Były podwójny mistrz UFC, a obecnie komentator Daniel Cormier wątpliwości nie ma – w pojedynku z Janem Błachowiczem nawet w stójce Alex Pereira igrał będzie z ogniem.
Polsko-brazylijski duet pójdzie w oktagonowe tany 29 lipca w co-main evencie gali UFC 291 w Salt Lake City. Dla Poatana będzie to debiut w kategorii półciężkiej, do której przeniósł się po utracie tronu 185 funtów na rzecz Israela Adesanyi.
Na szali pojedynku najprawdopodobniej znajdzie się pojedynek o złoto wagi półciężkiej. Polak zdradził, iż otrzymał zapewnienie ze strony decydentów amerykańskiego giganta, iż wiktoria zapewni mu pojedynek o pas. Wydaje się, że także Brazylijczyk będzie tutaj wojował o titleshot.
Były polski mistrz jest sporym bukmacherskim faworytem zawodów. Kurs na jego zwycięstwo cały czas spada. W opinii ekspertów większych i mniejszych, a także fanów swoich szans Poatan szukać może jedynie w swojej koronnej płaszczyźnie – czyli w kickboxingu.
Daniel Cormier w najnowszej odsłonie magazynu DC & RC zwrócił jednak uwagę, iż także szermierka na pięści i kopnięcia z Janem Błachowiczem jest obarczona sporym ryzykiem.
– Widzieliśmy, że Adesanya w obu walkach zranił Pereirę – zauważył DC. – Nie może dać się trafić Janowi Błachowiczowi. Błachowicz uderza zbyt mocno.
– Widziałem, jak Błachowicz niemal urywa gościom głowy – Luke’owi Rockholdowi, Dominickowi Reyesowi. Przerażające było, jak przez jakiś czas nokautował tych gości.
Cieszyński Książę nie robi wielkiej tajemnicy z taktyki, z jaką podejdzie do konfrontacji z kowadłorękim Brazylijczykiem. Zamierza mianowicie sprawdzić się z nim w stójce, nie stroniąc jednak od zapasów, jeśli nadarzy się okazja na przeniesienie walki do parteru.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
