Siła i agresja ponad technikę! Raul Tutarauli lepszy od Donovana Desmae na KSW 82!
W jedynym zagranicznym starciu podczas warszawskiej gali KSW 82 Raul Tutarauli pewnie wypunktował Donovana Desmae.
Raul Tutarauli (32-7) odniósł premierowe zwycięstwo pod flagą polskiego giganta, pokonując na pełnym dystansie Donovana Desmae (16-9) podczas gali KSW 82 w Warszawie.
Zawodnicy rozpoczęli bardzo spokojnie. Tutarauli polował na potężne prawe sierpowe, które przygotowywał sobie lewą ręką. Desmae nieźle pracował gardą, ale impet wyprowadzanych z pełną mocą uderzeń odczuwał. Belg polował na proste oraz kopnięcia na głowę z przedniej nogi. Wydawało się jednak, że Gruzin powoli się rozkręca.
Tutarauli był aktywniejszy, agresywniejszy, wywierał presję. Kontrował kopnięcia rywala sierpami. W końcówce Gruzin na moment unieruchomił rywala w klinczu na ogrodzeniu, szukając obalenia – bez powodzenia.
Raul od początku drugiej odsłony wywierał metodycznie presję, spychając Donovan na ogrodzenie. Polował na mocne sierpy, okolicznościowo kąsając rywala prostym. Desmae trafił mocnym kopnięciem na korpus. Odczuł je Gruzin.
Z czasem Belg podkręcił odrobinę aktywność, ale Tutarauli dobrze opędzał się od niego ostrymi kombinacjami. Desmae poszedł w zapasy, ale Gruzin świetnie się wybronił, wbijając przeciwnika plecami w ogrodzenie. Tam zawodnicy mocowali się przez kilkadziesiąt sekund. Gruzin atakował kolanami na uda oraz uderzeniami barkiem, Belg odpowiadał krótkimi ciosami na głowę.
Na otwarcie rundy trzeciej Desmae trafił kopnięciem na głowę, ale Tutarauli odpowiedział kombinacją na głowę. Potężny lowking autorstwa Gruzina doszedł celu, bomby, jakie rozpuścił po nim, już nie.
Obaj zawodnicy wdawali się co jakiś czas w ostre wymiany. Wydawało się, że Tutarauli trafiał częściej i mocniej. Atomowy lowking doszedł wykrocznej nogi Desmae, który natychmiast w konsekwencji zmienił ustawienie na odwrotne. Przewaga Gruzina rosła, podczas gdy w poczynania Belga zaczynała wdawać się nerwowość, by nie rzec: panika.
Kolejny srogi lowking autorstwa Tutarauliego. Desmae poszedł w zapasy, ale Gruzin doskonale się wybronił, ustawiając przeciwnika na ogrodzeniu. Tam kontrolował go przez kilkadziesiąt sekund, aż do końca pojedynku.
Sędziowie wskazali jednogłośnie na Raula Tutarauliego w stosunku 3 x 30-27. Gruzin wygrał tym samym pierwszy pojedynek w KSW, a seria dwóch zwycięstw Belga dobiegła końca.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.