„To zestawienie was wszystkich zaszokuje” – szybki powrót po świetnym debiucie? Ikram Aliskerov zdradził, że zna szczegóły kolejnej walki!
Świetnie rokujący Ikram Aliskerov zdradził, że poznał już szczegóły swojej kolejnej walki pod sztandarem UFC.
Wygląda na to, że mający za sobą kapitalny debiut pod sztandarem UFC Ikram Aliskerov – zawodnik, który poza oktagonem amerykańskiego giganta postawił największy opór Khamzatowi Chimaevowi, pomimo iż skończył znokautowany – niebawem powróci do akcji, mierząc się z rywalem z czołówki wagi średniej.
Dagestańczyk zadebiutował w UFC przed tygodniem, ciężko w pierwszej rundzie nokautując Phila Hawesa. Wyśrubował w ten sposób swoją serię zwycięstw do sześciu.
Słynący przede wszystkim z mocnych zapasów 30-latek wyzwał następnie do walki Bo Nickala, aby udowodnić mu, że dagestańskie zapasy górują nad amerykańskimi. Starcie takie w najbliższym czasie jednak najprawdopodobniej się nie odbędzie. Nie dość bowiem, że Amerykanin ma już zaplanowany inny pojedynek – w lipcu w ramach gali UFC 290 zmierzy się z Treseanem Gore – to właśnie okazało się, że i Dagestańczyk niebawem powróci do akcji.
– Nowy termin, nowy rywal – poinformował na Twitterzez Aliskerov. – Spodoba wam się to zestawienie.
– Zobaczycie mnie w Top 10, jeśli skończę mojego następnego przeciwnika – dodał. – A oczywiście planuję kolejne skończenie.
You will see me in TOP10 if I stop my next opponent.And yes, ofcourse I’m planning another finish 👊🏻 https://t.co/0i8Oaa7P2y
— ikram_aliskerov (@ikram_aliskerov) May 12, 2023
Jeden z reprezentantów grupy menadżerskiej Dominance MMA, która prowadzi karierę Dagestańczyka, Firdaws Khalim podgrzał jeszcze atmosferę.
– To zestawienie was wszystkich zaszokuje – obwieścił. – Nasłuchujcie ogłoszenia ze strony szefa Dany White’a.
Nie wiadomo póki co, kto będzie rywalem zawodnika z Machaczkały. Jeśli jednak wierzyć jego słowom, to wydaje się, że awans do czołowej dziesiątki kategorii średniej mogłoby dać mu wyłącznie zwycięstwo nad przeciwnikiem z Top 15. Poniżej aktualny ranking.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Dla mnie Aliskerow to balonik, znany z tego że go znokautował go Chimaev.
Gdyby Hawes nie miał szczęki z papieru, to by już wykoleił tego zawodnika w debiucie.