Przebudził się Magomed Ankalaev! Dagestańczyk wyzwał do walki Jana Błachowicza – Polak kąśliwie skontrował!
Magomed Ankalaev chce rewanżowego starcia z Janem Błachowiczem – rzuconą mu rękawicę Polak szybko podjął.
Co prawda w drodze do mistrzowskiego pojedynku z Janem Błachowiczem w grudniu zeszłego roku Magomed Ankalaev zapewniał, że zgodnie z oczekiwaniami organizatorów, podkręci swoją medialną grę, ale nic takiego się nie wydarzyło. Dagestańczyk zapadł w zimowy sen, który najwyraźniej dobiegł jednak właśnie końca.
W czwartkowy wieczór doszło do przebudzenia – Magomed Ankalaev rzucił wyzwanie Cieszyńskiemu Księciu oraz sposobiącemu się do debiutu w kategorii półciężkiej byłemu mistrzowi 185 funtów Alexowi Pereirze.
– Hej, UFC, jestem wygłodniały – dajcie mi robotę do wykonania – zaapelował Magomed. – Janie Błachowiczu, jeśli jesteś gotowy na kolejną walkę, daj jakiś znak życia!
– A jeślim nie, to z wielką przyjemnością powitam w nowej dywizji Pereirą, pokazując mu, że w tym sporcie są poziomy!
Hey @ufc , I'm hungry – give me a work to do👊@JanBlachowicz , if you're ready for another fight, show signs of life!
If not, I’ll be more than happy to welcome Pereira to the new weight division and show that there are different levels in this game! pic.twitter.com/1D9phoHjpl— Magomed Ankalaev (@AnkalaevM) May 4, 2023
O ile Brazylijczyk nie ustosunkował się jeszcze do wyzwania ze strony Dagestańczyka, to szybko odpowiedział mu Polak.
– Jeśli chcesz rewanżu, nie ma problemu – napisał Jan, publikując zdjęcie chodzika. – Tylko nie zapomnij o tym.
If you want a rematch, no problem. Just remember to take that with you. @AnkalaevM pic.twitter.com/xqtnA3Hpk1
— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) May 4, 2023
Grudniowy pojedynek Jana Błachowicza z Magomedem Ankalaevem, na szali którego znalazł się zdany przez Jiriego Prochazkę tytuł mistrzowski wagi półciężkiej, zakończył się niejednogłośnym remisem. Polak okrutnie okopał nogi Dagestańczyka – stąd zdjęcie chodzika – ale ten zdominował go zapaśniczo w końcowych rundach.
Z przebiegu walki nie był zadowolony sternik UFC Dana White, który jeszcze tego samego wieczoru zorganizował pojedynek Jamahala Hilla z Gloverem Teixeirą, wygrany ostatecznie w dominującym stylu przez Amerykanina.
Jan Błachowicz od kilku dobrych tygodni gruszek w popiele nie zasypia. Zapraszał już w oktagonowe tany wspomnianego Jamahala Hilla, Israela Adesanyę – chętnie dałby Nigeryjczykowi mistrzowski rewanż w wadze średniej – oraz Alexowi Pereirze.
Przed dwoma tygodniami głośno zrobiło się o potencjalnej walce Cieszyńskiego Księcia z przenoszącym się do wagi półciężkiej Paulo Costą, ale ostatecznie nie udało się jej sfinalizować.
Polak chciałby powrócić w progi oktagonu przy okazji lipcowej gali UFC 290, która uświetni International Fight Week w Las Vegas.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.