Jednoznaczna deklaracja Dany White w sprawie przejścia Alexa Pereiry do wagi półciężkiej: „Musi pokonać jakiegoś mocnego gościa”
Szef UFC Dana White zabrał głos na temat migracji Alexa Pereiry do kategorii półciężkiej i jego drogi tamże do walki o tytuł mistrzowski.
Były mistrz kategorii średniej UFC Alex Pereira może zapomnieć o natychmiastowym titleshocie w wadze półciężkiej, na tronie której zasiada Jamahal Hill. Nie pozostawił co do tego wątpliwości sternik organizacji Dana White.
Przed tygodniem w czwartym starciu z Israelem Adesanyą – drugim w formule MMA – Poatan doznał pierwszej porażki, padając pod ciosami Nigeryjczyka w końcówce drugiej rundy. Stracił tym samym tytuł mistrzowski.
Kilka dni później Brazylijczyk poinformował, że pomimo iż będzie miał na oku notorycznie niewykorzystującego okazji do przyzwoitej celebracji zwycięstwa Adesanyę, to ciekawszą opcją aniżeli trylogia jest dla niego migracja do kategorii półciężkiej. Tamże stoczy kolejny pojedynek.
Na ogłoszenie to Poatana szybko zareagowało kilku zawodników z czołówki kategorii półciężkiej. Gotowość do powitania Brazylijczyka w szeregach 205-funtowców wyrazili między innymi Jan Błachowicz (tutaj), Volkan Oezdemir czy Johnny Walker. Zainteresowanie starciem z Alexem Pereirą wyrazili też mistrz Jamahal Hill czy – ustami swojego trenera – były mistrz Jiri Prochazka.
Z kim kowadłoręki Brazylijczyk stanie w szranki w swoim debiutanckim występie w wadze półciężkiej? Tego nie wiadomo, ale… Podczas konferencji prasowej po gali UFC Fight Night w Miami sternik organizacji Dana White, zapytany, czy istnieje możliwość, aby Poatan otrzymał od razu titleshot, postawił sprawę jasno.
– Jeśli mowa o rozgrywce mistrzowskiej, to musi najpierw kogoś pokonać, aby w ogóle być branym pod uwagę w walce o pas – powiedział White. – Musi przejść do 205 funtów i pokonać mocnego gościa, więc… W to celujemy teraz. W ściągnięciu dla niego mocnego gościa.
Nie wiadomo póki co, kiedy Alex Pereira chciałby powrócić do oktagonu. Mając na uwadze ciężki nokaut, jakiego doświadczył, wydaje się, że 35-letni Brazylijczyk do akcji powrócić może najwcześniej pod koniec tego roku.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.