UFC

Jiri Prochazka i Khamzat Chimaev znów na wojennej ścieżce! Sean Strickland wyjaśnił obu?

Khamzat Chimaev i Jiri Prochazka znów wdali się w medialną wymianę razów, którą skomentował Sean Strickland, wyjaśniając, dlaczego… obaj mogą mieć rację!

Goszcząc w ostatniej odsłonie magazynu The MMA Hour, Khamzat Chimaev na nowo otworzył medialny front wojenny z byłym mistrzem wagi półciężkiej UFC Jirim Prochazką.

Czeczen zarzekał się, że gdy kilka lat temu walczący jeszcze wtedy pod sztandarem RIZIN Czech zawitał do Allstars w Sztokholmie, kilka razy poddał go podczas sparingu. Zapewnił, że wszystko to jest nagrane na klubowych kamerach, ale ujawniać filmów nie zamierza, bo nie przystoi.

– Tremowaliśmy razem – powiedział. – Sparowaliśmy. To były mocne sparingi. Wygrałem wiele rundy, wiele razy go poddałem, pokonałem. A potem został mistrzem. Teraz już nie wiem, może po prostu w tej dywizji są tak słabi zawodnicy?

Zaczepki te ze strony Wilka nie uszły uwadze Denisy. Były mistrz opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w którym odniósł się do wypowiedzi Czeczena.

– Jaki człowiek musi w kółko opowiadać o rzeczach sprzed czterech lat? – powiedział Jiri. – Klub, zakulisowe informacje.

– Gdy spotkamy się następnym razem w klatce, pokażę ci moją prawdziwą siłę. Nie będzie zabawy. Nie opowiadał za dużo o innych.

Jak nietrudno się domyślić, słów tych Prochazki Chimaev mimo uszu nie puścił. Szybko odpowiedział Czechowi, zapraszając go w oktagonowe tany.

– Do zobaczenia wkrótce, chłopcze – napisał. – Walczmy w Szwecji w czerwcu lub w lipcu.

Scysja obu zawodników nieoczekiwanie zwróciła uwagę mocno ostatnimi czasy harcującego medialnie Seana Stricklanda. Amerykanin posiada unikalną perspektywę, bo z oboma zawodnikami miał okazję brać się za bary na treningach.

– Z uznaniem dla obu, ale sparowałem z Jirim – napisał Sean na Twitterze. – To nie jest ktoś, kto radzi sobie dobrze na treningach. Jego stylu walki nie da się dobrze oddać na treningu… Gdybyście zobaczyli moje sparingi z nim, pomyślelibyście, że wcale nie jest taki mocny, ale trening to nie walka – a w walce błyszczy.

– Ludzie podchodzą do treningów tak poważnie… Widziałem, jak w klubie (Joaquin) Buckley lał (Chrisa) Curtisa i z tego zresztą powodu chciał tej walki. A potem bili się na poważnie i Curtis go ośmieszył…

Prawdopodobieństwo scenariusza, w którym Prochazka i Chimaev przejdą od medialnych utarczek do wymiany razów w oktagonie UFC, wydaje się oscylować w okolicach zera. Czech został bowiem już kilka miesięcy temu namaszczony na rywala dla nowego mistrza wagi półciężkiej Jamahala Hilla, podczas gdy Czeczen kolejny pojedynek stoczy najprawdopodobniej w limicie kategorii średniej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button