Rewanżowe starcie z Justinem Gaethje? Jednoznaczna deklaracja Dustina Poiriera!
Dustin Poirier zabrał głos na temat potencjalnego rewanżu z opromienionym zwycięstwem nad Rafaelem Fizievem Justinem Gaethje.
W drodze do gali UFC 286 w Londynie Justin Gaethje powtarzał co prawda jak mantrę, że skupia się wyłącznie na konfrontacji z Rafaelem Fizievem, w przyszłość nie wybiegając, ale pokusił się jednak o ujawnienie swoich dalszych planów, zakładających rzecz jasna wiktorię z Azerem. Ocenił mianowicie, że jego powrót do mistrzowskiej rozgrywki wiedzie przez rewanż z Dustinem Poirierem lub starcie z przegranym z majowej konfrontacji Beneila Dariusha z Charlesem Oliveirą.
Pokonawszy niespodziewanie – bo był sporym bukmacherskim underdogiem – Atamana, Highlight narracji w temacie swojej kolejnej walki nie zmienił.
O ile trudno oczekiwać, aby Dariush czy Oliveira zabierali teraz głos na temat potencjalnej walki z Gaethje – obaj wszak wierzą, że w maju podczas gali UFC 288 opuszczą oktagon w glorii zwycięzcy – to inaczej rzecz się ma z Diamentem. W niedzielę Luizjańczyk nie pozostawił wątpliwości, że jest gotowy na rewanż z Justinem Gaethje, który zwycięzcy zagwarantowałby pojedynek o pas z Islamem Makhachevem.
– Jazda – napisał Dustin, cytując jeden z komentarzy fanów.
Let's go https://t.co/vHn0730Wz7
— The Diamond (@DustinPoirier) March 19, 2023
Gaethje i Poirier spotkali się po raz pierwszy pięć lat temu. Po wyniszczającym boju Diament wygrał wówczas przez nokaut w czwartej rundzie.
Sklasyfikowany na 2. miejscu w rankingu Dustin Poirier był ostatnio widziany w akcji w listopadzie zeszłego roku, poddając w trzeciej rundzie Michaela Chandlera. Od wielu miesięcy powtarzał, że interesują go wyłącznie największe walki z rywalami, którzy zmotywują go do ciężkich treningów. Najwyraźniej drugie starcie z Gaethje spełnia te kryteria.
Perspektywa potencjalnego rewanżu obu zawodników jako eliminatora do walki z Islamem Makhachevem raczej do gustu rozpędzonemu serią ośmiu zwycięstw Beneilowi Dariushowi, ani też mającemu na koncie zwycięstwa z oboma Charlesowi Oliveirze. Ktoś jednak będzie musiał stanąć naprzeciwko Dagestańczyka podczas październikowej gali UFC 294 w Abu Zabi – bo tam właśnie najprawdopodobniej do oktagonu powróci Makhachev.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.