32 lata na karku, bilans 24-2 i 5-1 w UFC – a karierę zakończył! Damir Ismagulov zawiesił rękawice na kołku!
Czołowy lekki UFC Damir Ismagulov niespodziewanie ogłosił zakończenie kariery sportowej.
Nieoczekiwane wieści napłynęły z Kazachstanu. Sklasyfikowany na 12. miejscu w rankingu kategorii lekkiej UFC Damir Ismagulov (24-2) ogłosił za pośrednictwem mediów społecznościowych zakończenie sportowej kariery.
Jako powód zawieszenia rękawic na kołku Kazach wskazał między innymi problemy zdrowotne.
– Niestety, wobec zaistniałych okoliczności i problemów zdrowotnym muszę zakończyć karierę sportową – napisał. – Dziękuję wszystkim, którzy stali po mojej stronie. Wszystkim, którzy bez względu na wynik szczerze się o mnie martwili. To była interesująca podróż. Wiele momentów do zapamiętania. Ściskam wszystkich.
Niespełna 32-letni Damir Ismagulov to były mistrz organizacji Alash oraz M-1 Global. Do UFC trafił w 2018 roku, zwyciężając pięć pierwszych pojedynków. W pokonanym polu zostawił między innymi Thiago Moisesa czy Gurama Kutateladze.
Kazachowi doskwierały jednak problemy ze zdrowiem, z powodu których nie walczył przez prawie dwa lata.
Ostatni pojedynek Damir Ismagulov stoczył przed dwoma tygodniami, ulegając jednogłośną decyzją sędziowską Armanowi Tsarukyanowi. Tym samym jego seria aż dziewiętnastu zwycięstw w karierze dobiegła końca.
Czy ogłoszenie zakończenia kariery przez Kazacha może wynikać z chęci opuszczenia kurateli Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA), by zaleczyć urazy i z czasem powrócić do gry, czy też nie ma z nią żadnego związku? Tego nie wiadomo.