Alexander Volkanovski zwrócił się z apelem do wszystkich skreślających go w walce z Islamem Makhachevem
Alexander Volkanovski odniósł się do licznych głosów, wedle których w starciu z mistrzem wagi lekkiej Islamem Makhachevem stoi na straconej pozycji.
Nawet najzagorzalsi fani Alexandra Volkanovskiego z niepokojem patrzą na kolejne starcie Australijczyka. W ramach lutowej gali UFC 284 w Perth mistrz wagi piórkowej spróbuje sięgnąć po drugi tron, stając w szranki z nowym królem 155 funtów Islamem Makhachevem.
Większy – by nie rzec: żadnych – szans na zwycięstwo nie dają mu bukmacherzy, fani oraz eksperci więksi i mniejsi. I właśnie do nich wszystkich Australijczyk zwrócił się z apelem w najnowszym nagraniu, jakie opublikował na swoim kanale na YT.
– Jedna rzecz cały czas chodzi mi po głowie – powiedział. – Ludzie opowiadają, jakie to wielkie będzie dla mnie wyzwanie, prawda? Sądzą wręcz, że zgłupiałem, biorąc tę walkę. Przyznam, że takie głowy są dla mnie wręcz frustrujące.
– Dlaczego nie mielibyśmy stawiać sobie coraz większych wyzwań? Zawsze powinniśmy do takich dążyć. Dlaczego ludzie nie wierzą w siebie i nie wierzą, że są w stanie sprostać wyzwaniom, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się trudne? Nie powinniście w siebie wątpić. Uwierzcie mi, nic nie jest niemożliwe i pokażę wam to w lutym.
– Chcę tylko, abyście wszyscy dobrze zapamiętali, co teraz mówicie. Wielu powtarza, że „no nie wiem, to naprawdę trudne zadanie”. „Gość jest jednym z najbardziej przerażających lekkich”. Słyszę, że „jestem szalony, że to robię, to nie do pomyślenia, to zadanie nie do wykonania”. Ludzie forsują taką narrację. Chcę tylko, aby ludzie to wszystko dobrze zapamiętali. Zapamiętajcie, co mówią wątpiący.
– Jeśli bowiem to zadanie jest aż tak trudne, jest niemożliwe… Pamiętajcie o tym, gdy wykonam swoją robotę. A potem odpowiednio mnie za to doceńcie. Nie zmieniajcie wtedy narracji, opowiadając mi, że „Islam jest w porządku, ale jego stójka nie jest najlepsza”, „jeśli cię nie obali, to ble, ble, ble”. Hej, ale mówiliście, że przecież nikt nie zatrzyma jego obaleń. Oczekuję takiej samej energii po wszystkim.
Alexander Volkanovski może pochwalić się bajeczną serią 22. kolejnych zwycięstw w karierze. W oktagonie UFC jest niepokonany – jego bilans tamże wynosi 13-0. Australijczyk obronił tytuł mistrzowski wagi piórkowej cztery razy.
Całe nagranie poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.