Artur Szpilka reaguje na zestawienie z Arkadiuszem Wrzoskiem! Poszuka rozwiązań poza stójką? „Kawał zawodnika, który potrafi walczyć i ma wielkie serducho, ale pamiętajmy, że to jest MMA”
Artur Szpilka zabrał po raz pierwszy głos na temat ogłoszenia pojedynku z Arkadiuszem Wrzoskiem, który uświetni styczniową galę KSW 78.
W swoim trzecim występie w formule MMA cieszący się gigantyczną popularnością nad Wisłą bokser Artur Szpilka skrzyżuje rękawice z także rozpoczynającym dopiero przygodę z nową dyscypliną Arkadiuszem Wrzoskiem, wybornym kickbokserem. Starcie to zwieńczy styczniową galę KSW 78, która odbędzie się w Szczecinie.
W rozmowie z Cezarym Kolasą z Przeglądu Sportowego Artur Szpilka po raz pierwszy opowiedział o styczniowej konfrontacji z warszawiakiem.
— Pojedynek z Wrzoskiem jest dla mnie wyzwaniem sportowym – powiedział Szpila. – Przede wszystkim jest świetnym kickboxerem, ale jak każdy dobrze wie, zawsze bardzo lubiłem wyzwania sportowe. Dużo lepiej walczyłem, rywalizując z zawodnikiem, z którym miałem więcej do ugrania. Tak jak mówiłem już wcześniej, MMA traktuję jako przygodę, więc fajnie, że dojdzie do takiego pojedynku.
O starciu Szpilka vs. Wrzosek spekulowano od dłuższego czasu. Zestawienie dwóch zawodników wywodzących się ze sportów uderzanych, którzy nie mają jeszcze solidnego doświadczenia zapaśniczo-parterowego, wydawało się naturalne.
Sprawy nabrały tempo po ostatnich zwycięstwach obu – Arkadiusza Wrzoska nad Tomaszem Sararą i Artura Szpilki nad Denisem Załęckim. Obaj nigdy zresztą wspólnej walki publicznie nie wykluczali.
— Było chyba coś takiego, że Arek podczas jednego z wywiadów powiedział, że chciałby ze mną zawalczyć – przypomniał Artur. – Zapytano mnie później, czy jestem zainteresowany na taki pojedynek, od razu odpowiedziałem, że tak. Mamy walkę!
Warszawiak rzeczywiście po wiktorii z Sararą właśnie Szpilę wskazał w charakterze rywala z nadwiślańskiej sceny, z którym zmierzyłby się najchętniej. Zastrzegł przy tym, że bardzo Szpilę lubi i szanuje, więc o żadnej złej krwi mowy być nie może.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Wśród fanów oraz ekspertów większych i mniejszych panuje przekonanie, że Wrzosek będzie zdecydowanym faworytem w konfrontacji ze Szpilką, ale bukmacherzy podchodzą do tematu ostrożniej. Warszawiak jest co prawda faworytem zawodów – ale niewielkim.
W swoim debiutanckim występie w formule MMA – zwycięskim starciu z Siergiejem Radczenką – Artur Szpilka odwołał się do zapasów i pracy w parterze, gdzie zdominował Ukraińca. Czy szlifujący formę w WCA Szpila podobnie podejdzie do pojedynku z Arkadiuszem Wrzoskiem? Tego oczywiście zawodnik z Wieliczki nie zdradził, ale podkreślił, że spektrum możliwości, jakie daje MMA, jest szerokie.
— Kawał zawodnika, który potrafi walczyć i ma wielkie serducho, ale pamiętajmy, że to jest MMA – powiedział . — Już wstępnie rozmawialiśmy z trenerami, bo wiadome jest, że pomysł tej walki nie zrodził się dzisiaj, to już trwa od dwóch tygodni. Oczywiście plany są, teraz tylko ważne, żeby dopisało zdrowie i nie było żadnych kontuzji. Do roboty!
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.