UFC

Wbrew słowom Dany White’a, Jon Jones celuje w powrót do akcji jeszcze w tym roku – wskazał rywala i termin!

Były dominant wagi półciężkiej Jon Jones zapowiedział, że nadal za cel stawia sobie powrót do startów jeszcze w tym roku.

Udzielając licznych wywiadów przy okazji sobotniej gali UFC 280 sternik organizacji Dana White został zapytany o przyszłość byłego mistrza wagi półciężkiej Jona Jonesa, który przymierzany był do powrotu w grudniu.

Amerykański promotor szczególnie wylewny nie był, podkreślając, że rozmowy z Bonesem do najłatwiejszych nie należą. Zdradził jednak, że do oktagonu Jones prawdopodobnie powróci na początku przyszłego roku albo… na wiosnę!

Podobny scenariusz przedstawił w rozmowie z MMAJunkie.com trener mistrza wagi ciężkiej Francisa Ngannou Eric Nicksick. Zdradził on, że przedstawiciele UFC kontaktowali się z nim, pytając o planowany powrót Kameruńczyka. Trener odpowiedział, że idealnie byłoby w marcu skrzyżować rękawice właśnie z Jonem Jonesem, co jakoby idealnie wpisało się w plany UFC.

Okazuje się jednak, że zamiary Bonesa są zupełnie inne. 35-latek zdradził we wtorek na Twitterze, że trzyma się pierwotnego planu.

– Przygotowuję się do walki ze Stipe 10 grudnia w Las Vegas – napisał. – Nie jestem pewien, co dzieje się na linii Stipe – UFC, ale jestem gotowy do walki! Będę skupiał się na tym, co mogę kontrolować i pozostanę w formie.

Czy zatem nadal istnieje szansa na to, aby Bones jeszcze w tym roku zadebiutował w wadze ciężkiej, krzyżując pięści ze Stipe Miociciem, byłym dwukrotnym mistrzem?

Jon Jones nie był widziany w akcji od lutego 2020 roku, gdy pokonał jednogłośną decyzją sędziowską Dominicka Reyesa w obronie tytułu mistrzowskiego kategorii półciężkiej.

Stipe Miocić ostatnią walkę stoczył w marcu 2021 roku, padając w rewanżu pod ciosami Francisa Ngannou.

Póki co walką wieczoru grudniowej gali UFC 282 w Las Vegas jest rewanżowe starcie na szczycie 205 funtów pomiędzy Jirim Prochazką i Gloverem Teixeirą.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button