Astronomiczne zarobki Khalidova i Pudzianowskiego za walkę na KSW 77? Martin Lewandowski stawia sprawę jasno: „Najdroższa walka w historii KSW”
Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski uchylił rąbka tajemnicy w temacie wynagrodzeń Mameda Khalidova i Mariusza Pudzianowskiego za walkę na KSW 77.
Gdy niespełna rok temu współwłaściciela KSW Martina Lewandowskiego zapytano, czy szykowane wówczas na grudzień starcie Mameda Khalidova z Roberto Soldiciem będzie droższe aniżeli starcie tego pierwszego z Michałem Materlą z 2015 roku, polski promotor nie pozostawił żadnych wątpliwości.
– Tak – powiedział wówczas polski promotor w rozmowie ze Sport.pl. – I to zdecydowanie. Na ich zarobki wydamy łącznie kilka milionów złotych. To nie tylko najdroższa walka w historii KSW, ale myślę, że i w historii europejskiego MMA. To naturalny proces, bo Mamed zarabia znacznie lepiej niż w 2015 roku, a Soldić zanotował w KSW już sześć efektownych zwycięstw. Co chwila do Roberto podbija UFC, ale on nigdzie się nie wybiera, bo u nas mu dobrze.
Tymczasem dziś na mieście zupełnie inne są już treście – a to w związku z ogłoszeniem starcia Mariusza Pudzianowskiego z Mamedem Khalidovem, które zwieńczy grudniową galę KSW 77 w Gliwicach.
W najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił Sport Expressowi, Martin Lewandowski stwierdził, co prawda, że negocjacje z oboma zawodnikami nie były trudne – przypomniał, że obaj dążyli przecież do tej konfrontacji i do ustalenia byłe jedynie kosmetyczne szczegół – ale jednocześnie zdradził, że jednym z takowych były kwestie finansowe.
– To jest jeden z tych elementów, które trzeba było przenegocjować – przyznał. – Tak. Finanse są większe dla jednego i dla drugiego dżentelmena, ale też mogę powiedzieć, że dogadaliśmy się bez żadnych większych tarć.
– I nie mówimy o tym, że jest to jedna z najdroższych walk – to jest najdroższa walka… Na pewno w europejskim MMA, bo nie chcę tam wybiegać za daleko – ale na pewno w europejskim, a przede wszystkim najdroższa walka dla KSW.
Temat gaży dla obu zawodników w najnowszym odcinku magazynu Oktagon Live poruszył też Maciej Turski. Zaprosił goszczącego w studio Martina Lewandowskiego do wzięcia udziału w krótkiej ankiecie, w której promotor na przytoczone stwierdzenia miał odpowiadać „tak” lub „nie”. Jedno z pytań dotyczyło właśnie wynagrodzenia Pudzianowskiego i Khalidova…
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Walka Pudzian vs. Khalidov kosztowała ponad 2 miliony złotych? – powiedział dziennikarz.
– Tak – nie zawahał się promotor.
– Nie jest to żadne zaskoczenie – podjął temat Turski – bo Mariusz już rzucał przecież kwoty, nawet tutaj będąc w Hejt Parku u Mateusza Borka, że sześć zer i jedna cyfra przed – no to wiadomo, że już milion kiedyś zarobił za walkę. Patrząc na to, że konfrontacja dwóch legend, to raczej rzuciłem takie bardzo bezpieczne widełki. Mógłbym pójść trochę wyżej. Jakbym „trójkę” zaryzykował, to…
– Mógłbyś spokojnie – uśmiechnął się Martin.
– Nie? No właśnie.
– Mógłbyś spokojnie – powtórzył z uśmiechem promotor.
Ile natomiast dokładnie organizatorzy musieli wyłożyć na stół, aby zestawić Mariusza Pudzianowskiego z Mamedem Khalidovem? Tego oczywiście nie wiadomo, choć mając na uwadze powyższe wypowiedzi Martina Lewandowskiego, można spekulować, że grubo ponad 3 miliony złotych.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.