Tajemniczy wpis Jana Błachowicza – niebawem powróci do oktagonu UFC?

Jan Błachowicz w nieszczególnie zawoalowany sposób zasugerował, że niebawem ponownie przekroczy próg oktagonu UFC.

Były mistrz kategorii półciężkiej UFC Jan Błachowicz od dawna nie ukrywał, że jego priorytetem jest powrót na tron – a zatem konfrontacja z zasiadającym nań od kilku miesięcy Jirim Prochazką.

Jednak w ostatnich tygodniach Cieszyński Książę coraz głośniej mówił o tym, że być może zmuszony będzie wcześniej stoczyć jeszcze jeden pojedynek w charakterze eliminatora do walki o złoto. Niewykluczone, że szczegóły w temacie właśnie zostały dopięte. Na to przynajmniej może wskazywać najnowszy wpis, jaki Polak opublikował w mediach społecznościowych.

– Gdzie pojawia się dym, tam jest ogień – napisał. – Kiedy zaczyna się obóz, na horyzoncie z pewnością będzie walka. Patrzę na horyzont.

Kto może być rywalem Jana Błachowicza, jeśli rzeczywiście niebawem powróci on do oktagonu? Tutaj sytuacja nie jest szczególnie skomplikowana – polski ciężki w tej roli wskazywał kilkukrotnie rozpędzonego serią dziewięciu aż zwycięstw Magomeda Ankalaeva, który zresztą nie ukrywał zainteresowania konfrontacją z Cieszyńskim Księciem.

Kiedy może dojść do pojedynku? Cieszynianin celował w początek grudnia. Wtedy prawdopodobnie dojdzie też do rewanżowego starcia na szczycie wagi półciężkiej pomiędzy Jirim Prochazką oraz Gloverem Teixeirą. Zestawienie polsko-rosyjskiego boju w rozpisce tej samej gali – UFC 282, która odbędzie się 10 grudnia? – miałoby oczywiście uzasadnienie, bo gwarantowałoby organizatorom rezerwowego na wypadek wypadnięcia Czecha lub Brazylijczyka.