Wojciech Kazieczko pewnie wypunktował Eduarda Demenko na KSW 74
Wojciech Kazieczko obronił nieskazitelny bilans, pokonując Eduarda Demenko na pełnym dystansie podczas gali KSW 74.
Wojciech Kazieczko (3-0) pokonał po stójkowym pojedynku Eduarda Demenko (3-3) podczas gali KSW 74 w Ostrowie Wielkopolskim.
Zawodnicy rozpoczęli od kopnięć, głównie niskich. Demenko przestrzelił obrotowym backfistem. Obaj grzmotnęli się frontalami na korpus. W ostrej wymianie Ukrainiec trafił mocniej, poprawiając potem kolejnym frontalem na doły Polaka.
Kazieczko potraktował rywala ładnym sierpem z przedniej ręki, dokładając potem kopnięcie na schaby. Demenko niewiele sobie jednak z tego zrobił. Obaj zawodnicy nadal polowali na niskie kopnięcia. Polak trafił mocno, ale Demenkom odpowiedział obrotowym backfistem.
W wymianie Wojtek trafił soczystą kombinacją sierpowych! Demenko wylądował na deskach, ale Demenko pozwolił mu wrócić na nogi. Ukrainiec ruszył do ataków, ale Polak dobrze skarcił go ciosami. Pojedynek nieco się uspokoił.
Obaj nadal polowali na kopnięcia frontalne na korpus – z powodzeniem. Kazieczko był jednak nieco skuteczniejszy, trafiając częściej. Nasz zawodnik odpalił lowking, ale przyjął kontrę łokciem – na swoje szczęście nieczystą. Ukrainiec szukał obrotowych backfistów oraz latających kolan.
Także drugą odsłonę obaj zawodnicy rozpoczęli od kopnięć na korpus – frontalnych i okrężnych. Polak trafił dobrym sierpem w kontrze na próbę kolana z doskoku Demenki. Kilka ostrych wymian, z których obronną ręką wyszedł Kazieczko. Polak trafił dobrymi frontalami na korpus. Wojtek nieźle wykorzystywał swoją przewagę gabarytów. Minęła połowa drugiej rundy.
Frontale na korpus nadal królowały w klatce – obaj często trafiali tą techniką. Tu i ówdzie dochodziło do ostrych wymian w półdystansie, ale tam ciosy szyły powietrze. Dobry moment Demenki, który trafił kilkoma ciosami. W końcówce rundy Kazieczko poszukał obalenia, ale Ukrainiec przytrzymał się siatki. Nasz zawodnik spróbował duszenia, ale bez powodzenia. Walka wróciła na górę, gdzie obaj zawodnicy wydawali się już zmęczeni.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Początek ostatniej rundy wyglądał podobnie jak poprzednie odsłony – dużo kiwek, przyruchów, akcji nieco mniej. Kazieczko trafił ładnym kopnięciem na głowę na zakończenie kombinacji. Demenko potraktował naszego zawodnika srogim kolanem na korpus, potem poprawiając kopnięciem.
Zielonogórzanin odpowiedział mocnymi frontalami na korpus, które Ukrainiec wyraźnie odczuł. Polak podkręcił tempo, ale Ukrainiec wybronił się. Polak rozdawał karty, okopując Demenkę kopnięciami na korpus i nogi. Tu i ówdzie Ukrainiec odgryzał się lowkingami i middlekickami.
Sędziowie wskazali jednogłośnie w stosunku 2 x 30-27, 29-28 na odnoszącego drugie zwycięstwo w organizacji Wojciecha Kazieczkę.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.