A jednak rewanż? Roberto Soldić odpowiedział na wpis Mameda Khalidova!
Mistrz kategorii półśredniej i średniej KSW Roberto Soldić odpowiedział na wpis Mameda Khalidova, który nie ustaje w staraniach, aby doprowadzić do rewanżu.
Kilka miesięcy temu wydawało się, że opera mydlana na temat dalszej sportowej przyszłości podwójnego mistrza KSW Roberto Soldicia dobiegła końca, bo Chorwat w nieszczególnie zawoalowany sposób obwieścił, że chce spróbować swoich sił za Wielką Wodą, zasilając szeregi UFC.
Okazuje się tymczasem na mieście zupełnie inne mogą być już treście. Wygląda bowiem na to, że nic nie jest jeszcze przesądzone – a przynajmniej tak temat przedstawia współwłaściciel polskiego giganta Martin Lewandowski.
W najnowszym wywiadzie udzielonym Jarosławowi Świątkowi z portalu MyMMA.pl polski promotor stwierdził, że powodem opóźnień w negocjacjach z chorwackim rębajłą są perturbacje logistyczne. Do finalnego spotkania w sprawie dalszej współpracy miało dojść już dwukrotnie, ale właśnie rzeczona logistyka stawały obu stronom na przeszkodzie. Wszystko to zmieni się jednak już za niespełna dwa tygodnie…
– Przyjeżdża na galę KSW 71 – powiedział Martin o Roberto. – Razem ze swoim menadżerem i Adamem Kostką. Będziemy pertraktować. Mogę tyle powiedzieć, że po KSW 71 będzie announcement – czy w lewo, czy w prawo, czy w którą stronę.
– Już mamy tyle określonych warunków współpracy i tyle detali przegadanych, że tak naprawdę teraz muszę usłyszeć z ich strony, jakie są ich marzenia. Tyle.
– Byli na wycieczce w UFC, byli na wycieczce w ONE FC, widzieli co i jak, więc mają przegląd wszystkich możliwych dobrych organizacji na świecie, więc teraz muszą wygrać. Wiadomo, jaka jest tutaj moja rola i w którą stronę ja idę.
W międzyczasie nieustannie do tematu potencjalnego rewanżu z Roberto Soldiciem wraca jego ostatnia ofiara, Mamed Khalidov. Czeczen przegrał z Chorwatem przez ciężki nokaut w grudniu zeszłego roku, tracąc tytuł mistrzowski kategorii średniej.
W wywiadach udzielanych w ostatnich dniach Filipowi Lewandowskiemu oraz Arturowi Mazurowi powracający do zdrowia były mistrz nie ukrywał, że rewanżowe starcie z Robocopem znajduje się na szczycie jego listy życzeń. Jest przekonany, że może dać lepszą walkę. Przypominał, że Soldić pierwotnie chciał stoczyć dwa pojedynki, a niedawno obiecał mu rewanż.
Jednocześnie jednak Khalidov zwrócił uwagę, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że podwójny mistrz z Chorwacji odejdzie jednak z KSW, przenosząc się pod sztandar UFC.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Niewykluczone natomiast, że Roberto danego Mamedowi słowa jednak dotrzyma… Tak się bowiem składa, że Chorwat odpowiedział właśnie za pośrednictwem mediów społecznościowych na najnowszy wpis Czeczena, w którym ten ponownie zaprosił go w bitewne tany.
– Jestem głodny, zmotywowany i skoncentrowany – napisał Khalidov, oznaczając Soldicia.
Co na to Roberto?
– W jakim terminie? – napisał w odpowiedzi.
Kontrakt rozpędzonego serią siedmiu zwycięstw Roberto Soldicia z organizacją KSW obejmuje jeszcze jedną walkę i dobiega końca 23 lipca. Jeśli Chorwat nie przedłuży umowy z polską organizacją, ostatni pojedynek może stoczyć przy okazji gali KSW 72. Jeśli zaś przedłuży, czasu na zorganizowanie potencjalnego rewanżu z Mamedem Khalidovem będzie znacznie więcej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Jedyne co mnie interesuje nt Soldicia – to jego debiut w UFC, w cyrku się gość już po prostu marnuje, za oceanem oglądałoby się go prawie „jak swojego”. Rewanż z Mamedem znakiem, że to ostatnia walka? Są ku temu przesłanki. Arbi wybił z głowy kasową walkę Czeczena z Pudzianem, trzeba rzutem na taśmę spieniężyć Roberto.