Doigrał się? Gregor Gillespie usunięty z UFC!
Wygląda na to, że mistrzowskie plany Gregora Gillespiego właśnie zawaliły się jak domek z kart – Amerykanin zniknął bowiem ze listy zawodników UFC.
Nieoczekiwane wieści napłynęły w niedzielne południe zza Oceanu. Z oficjalnej strony UFC zniknęło nazwisko sklasyfikowanego na 8. miejscu w rankingu kategorii lekkiej Gregora Gillespiego.
❌ Fighter removed: Gregor Gillespie
— UFC Roster Watch (@UFCRosterWatch) May 15, 2022
Powód usunięcia 35-latka jest nieznany. Nie wiadomo, czy został zwolniony z UFC, czy może jedynie usunięty ze strony z powodu nieaktywności. Tydzień temu minął bowiem rok od ostatniego pojedynku Amerykanina, w którym ubił Diego Ferreirę.
The Gift od wielu miesięcy powtarzał jak mantrę, że nie zamierza walczyć z nikim sklasyfikowanym niżej. Jak podkreślał, interesują go tylko pojedynki, które zbliżą go do rozgrywki mistrzowskiej. Wyzywał do walki Tony’ego Fergusona, ale starcie to padło łupem Michaela Chandlera, który tydzień temu efektownie znokautował El Cucuya.
Jak w zeszłym tygodniu stwierdził menadżer Armana Tsarukyana Daniele Rubensteina, Gregor Gillespie otrzymał propozycję walki z Ormianinem na okoliczność czerwcowej gali UFC Fight Night w Las Vegas, ale nie był nią zainteresowany. W rezultacie rywalem Ahalkalaketsa będzie Mateusz Gamrot.
Gregor Gillespie dołączył do UFC w 2016 roku, zwyciężając sześć pierwszych walk, z czego pięć przed czasem. W listopadzie 2019 roku doznał pierwszej zawodowej porażki, padając pod kopnięciem Kevina Lee. Powróciwszy po półtorarocznej przerwie, w maju zeszłego roku pokonał wspomnianego Diego Ferreirę.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
