„Jest nieoficjalnym mistrzem” – Mateusz Gamrot wskazał najlepszego lekkiego, oceniając, że „kwestią czasu” jest, aż sięgnie po pas
W prywatnym rankingu Mateusza Gamrota to nie urzędujący mistrz Charles Oliveira jest najlepszym lekkim na świecie.
Zestawienie Islama Makhacheva z Beneilem Dariushem, które miało zwieńczyć sobotnią galę UFC Fight Night w Las Vegas, było powszechnie postrzegane w charakterze eliminatora do walki o pas mistrzowski ze zwycięzcą majowego boju na szczycie wagi lekkiej pomiędzy Charlesem Oliveirą i Justinem Gaethje.
Kilka dni temu sytuacja jednak diametralnie się zmieniła. Z walki z powodu kontuzji kostki zmuszony był bowiem wycofać się Beneil Dariush, a na jego miejsce wszedł Bobby Green – zawodnik spoza czołowej piętnastki rankingu kategorii lekkiej.
Ekipa Dagestańczyka – były kingpin 155 funtów Khabib Nurmagomedov czy trener Javier Mendez – nie ma jednak wątpliwości, że dla rozpędzonego serią aż dziewięciu zwycięstw Islama Makhacheva nadal będzie to eliminator do walki o złoto.
– Gdy Dariush wróci, będzie musiał stoczyć jeszcze jedną walkę, a Islam po walce z Greenem powinien walczyć na koniec roku o pas ze zwycięzcą starcia Oliveira vs. Gaethje – powiedział Khabib w rozmowie z GED. – Gdy Islam na koniec roku stoczy walkę o pas, Beneil też już wróci i będzie walczył w eliminatorze. Tak czy inaczej, Beneil jest o jedno zwycięstwo od pojedynku o pas.
Jak natomiast widzi to zawodnik, któremu zaproponowano wejście na zastępstwo za Beneila Dariusha, Mateusz Gamrot? Czy po ewentualnej wiktorii z Greenem Amerykanin dostanie pojedynek o pas? O to Gamera zapytał Paweł Wyrobek z portalu Polsat Sport.
– Jeżeli byłby to Dariush to na sto procent – powiedział. – W tym wypadku ciężko powiedzieć, bo dostał zawodnika w sumie nierankingowego…
– Aczkolwiek uważam, że Islam jest nieoficjalnym mistrzem tej kategorii. Wydaje mi się, że jest najmocniejszym zawodnikiem, więc to jest kwestia czasu, kiedy będzie miał ten pas.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Nie wiem, czy już w kolejnej walce (dostanie titleshot). Ma już bardzo dużo wygranych walk pod rząd, więc może tak być, że będzie w kolejnej walce. Wszystko też zależy od organizacji UFC i polityki.
Mateusz Gamrot powrócił tydzień temu ze Stanów Zjednoczonych, gdzie pomagał w przygotowaniach do walki Jorge Masvidalowi i Sidneyowi Outlawowi. Nasz zawodnik celuje w powrót do akcji w kwietniu lub maju. Jest otwarty na każde zestawienia, ale za najbardziej prawdopodobne uważa to z Bradem Riddellem.
Cały wywiad poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.