„To tylko Jan” – Kamaru Usman przekonany, że pokonałby Jana Błachowicza, z Gloverem Teixeirą walczyć nie zamierza

Rozdający karty w 170 funtach Kamaru Usman opowiedział o niedoszłej walce z Janem Błachowiczem.

Przed dwoma tygodniami mistrz kategorii półśredniej UFC Kamaru Usman w przypływie szczerości zdradził, że w zeszłym roku poważnie rozważał migrację do kategorii półciężkiej – pomijając średnią – aby tam sięgnąć po należący wówczas do Jana Błachowicza tron.

Jego wyznania wywołały w świecie MMA sporo komentarzy. Rozdający karty w wagach średniej i półśredniej KSW Roberto Soldić przypomniał Nigeryjczykowi o potędze polskiej siły. Kroczący w UFC od oktagonowego morderstwa do oktagonowego morderstwa Khamzat Chimaev niedoszłe plany Nigeryjczyka zinterpretował jako próbę tchórzliwej ucieczki ze 170 funtów. Głównodowodzący UFC Dana White wyraził polsko-nigeryjskim zestawieniem ciekawość, a Jiri Prochazka przypomniał Nigeryjskiemu Koszmarowi, że Israel Adesanya podjął się próby detronizacji Polaka, kończąc na tarczy.

W zeszłym tygodni do tematu odniósł się też w końcu sam Jan Błachowicz. Polak stwierdził, że pokazał już w starciach z Israelem Adesanyą i Luke’iem Rockholdem, jak kończą się takie migracje. Dodał też, że gdyby miało do takiej walki kiedykolwiek dojść, Nigeryjczyk powinien wcześniej wygrać jakieś pojedynki w 205 funtach, aby udowodnić, że na taką szansę zasługuje.

Głosy te poddające w wątpliwość szanse Kamaru Usmana na przejęcie tronu 205 funtów dotarły najwyraźniej do głównego zainteresowanego. Na to przynajmniej wskazuje najnowszy wywiad, w którym zapytano go o kategorię półciężką…

– Naprawdę o tym myślałem – zapewnił w rozmowie z CBS Sport. – Było o tym głośno w zeszłym tygodniu i trochę mi się za to oberwało.

– Ludzie sądzili, że z mojej strony to było tylko gadanie. Nie. Mówiłem bardzo poważnie. Israel Adesanya był mistrzem wagi średniej, a Jan Błachowicz mistrzem wagi półciężkiej. Pojawiło się to zestawienie i pomyślałem, że to walka, w której sobie poradzę. To tylko Jan.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

– Bez urazy dla Jana. Uważam, że to świetny zawodnik, bardzo mocny gość, który ma ciężkie ręce, ale sądziłem, że takie zestawienie by mnie faworyzowało.

– Sądziłem, że gdybym przeskoczył wagę średnią i poszedł prosto do półciężkiej, na pewno zostałbym podwójnym mistrzem. Niestety jednak nie jest już mistrzem, więc zostaję, gdzie jestem, a do tematu wrócimy, jeśli się pojawi.

Mający za sobą fantastyczny rok – trzy razy obronił złoto 170 funtów – Kamaru Usman przeszedł niedawno operację dłoni. Celuje jednak w powrót do oktagonu latem. Wiele wskazuje na to, że jego przeciwnikiem będzie Leon Edwards, którego pokonał kilka lat temu.

Utraciwszy pas w zeszłym roku na rzecz Glovera Teixeiry, Jan Błachowicz miał powrócić do oktagonu w marcu. Nabawił się jednak kontuzji szyi i jego walka z Aleksandarem Rakiciem została przełożona na inny – nieujawniony jeszcze publicznie – termin.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Cały wywiad poniżej.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.