„Będziecie chcieli tak walczyć!” – Borys Mańkowski przekonuje, że nigdy nie był tak mocny, zapowiada nowy styl
Borys Mańkowski tryska optymizmem przed sobotnią walką z Marianem Ziółkowskim o koronę wagi lekkiej.
Już tylko kilka dni pozostało do gali KSW 66, którą w Szczecinie zwieńczy interesująco zapowiadająca się konfrontacja o tron wagi lekkiej pomiędzy sprawującym w niej rządy Marianem Ziółkowskim i dybiącym na jego pas Borysem Mańkowskim, który kiedyś rozdawał karty w 77 kilogramach.
W najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił portalowi Sherdog.com, Diabeł Tasmańskim podkreślił, że boje Mateusza Gamrota – ostatniego pogromcy Golden Boya nad Wisłą – pod sztandarem UFC stanowią dla niego gigantyczną inspirację. Jak zaznaczył, Gamer na nowo obudził w nim miłość i pasję do treningu i sportu.
Rozpędzony serią trzech zwycięstw Borys nie jest co prawda bukmacherskim faworytem w konfrontacji z Marianem, ale… Zapewnia, że w takiej formy jeszcze nie miał.
– Nigdy nie byłem tak mocny jak teraz – powiedział. – Nie mogę się doczekać, aby wszystkim to pokazać. Odliczam dni do tej walki, bo chcę wszystkim pokazać mój nowy styl.
– Chcę pokazać, że jak masz 32 lata, to wcale nie jest tak, że „zostało mu jeszcze tylko kilka lat”. Nie. To nadal może być początek. Mam 31 walk i 32 lata, a ten rok był dla mnie jak początek. Chcę pokazać, że nadal możesz się rozwijać, że nadal możesz być lepszy. Jebać to, ile masz lat!
– Nie ma znaczenia, jak długo już walczysz. W przeszłości opowiadałem bzdury, że chcę walczyć do 35. roku życia. Nie! Nie ma takiej opcji! Nie lubię siebie z tamtego okresu, gdy opowiadałem takie bzdury. Teraz chcę stoczyć 50 walk. To jest teraz mój cel, a nie walka do jakiegoś określonego wieku.
– Pozostało mi więc 19 walk i chcę pokazać, że każda następna będzie coraz lepsza i że cały czas będę w lepszej formie i że będę miał unikalny styl na skalę światową.
– Chcę wypracować taki styl MMA, aby wszyscy ludzie z całego świata – nie tylko ci, którzy oglądają UFC albo ONE FC – chcieli oglądać nie tyle KSW, co właśnie Borysa Mańkowskiego, bo „styl Borysa Mańkowskiego jest tak zajebisty, że chcę być taki jak on”. Chcę to pokazać ludziom.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Borys Mańkowski nie był widziany w formule MMA od grudnia 2020 roku, gdy pokonał na punkty Artura Sowińskiego. W zeszłym roku nabawił się kontuzji kolana, która wykluczyła go ze startów. W październiku stoczył natomiast walkę bokserską na gali Fame MMA, pokonując na pełnym dystansie – 15 minut bez przerwy – Normana Parke’a.
Z kolei Marian Ziółkowski właśnie w grudniu 2020 roku rozsiadł się na tronie wagi lekkiej, koncertowo rozbijając Romana Szymańskiego w rewanżu. W kwietniu zeszłego roku obronił tron po raz pierwszy, rozmontowując Macieja Kazieczkę.
– Oglądajcie tę walkę! – zaapelował z uśmiechem Borys, poproszony o słowy na koniec. – Ale nie tylko tę walkę – oglądajcie mój styl! Będziecie chcieli walczyć w takim samym stylu. To nie MMA – to styl Borysa i musicie to zobaczyć.
Cały wywiad poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.