„Humorystycznie mówiąc: mocny wpie*dol” – Gamrot wyjaśnił, dlaczego Ziółkowski będzie idealnie pasował Mańkowskiemu
Były podwójny mistrz KSW Mateusza Gamrot przyjrzał się starciu Mariana Ziółkowskiego z Borysem Mańkowskim.
Wielkimi krokami zbliża się kapitalnie zapowiadająca się konfrontacja na szczycie kategorii lekkiej KSW pomiędzy dzierżącym jej tron Marianem Ziółkowskim i byłym mistrzem 77 kilogramów Borysem Mańkowskim. Warszawsko-poznańskie starcie zwieńczy galę KSW 66, która odbędzie się 15 stycznia w Szczecinie. Trudno zatem dziwić się, że w przestrzeni medialnej o pojedynku tym robi się z każdym dniem coraz głośniej.
W najnowszym wywiadzie udzielonym Filipowi Sadowskiemu o potyczce Golden Boya z Diabłem Tasmańskim opowiedział zawodnik, który zna obu jak własną kieszeń – Mateusz Gamrot. Gamer od wielu bowiem lat przyjaźni się i na co dzień trenuje z poznaniakiem, a warszawiaka miał okazję poznać w 2020 roku, tocząc z nim 5-rundowy, zwycięski pojedynek.
Kudowianin zwrócił uwagę, że przewaga warunków fizycznych Mariana wcale nie musi stanowić dla niego atutu – a wręcz przeciwnie!
– Przede wszystkim to jest idealny styl pod Borysa – powiedział Mateusz. – Borys całe życie bił się w wyższej kategorii, czyli jego przeciwnicy byli dużo wyżsi od niego. Za każdym razem bił się z gośćmi, którzy byli wyżsi, mieli lepszy zasięg. Borys generalnie lubi z takimi walczyć.
– Tym bardziej, że Marian się gdzieś cofa, a jak idzie do przodu, to Borys jest naprawdę ruchliwy. Na pewno zapasy ma dużo mocniejsze i parter też ma dużo mocniejszy.
– Kiedyś jak zrobiłem Q&A i mnie pytali, jak procentowo rozkładam, to chwilę coś mnie zamroczyło i dałem 70-30 dla Borysa, ale po tej chwili szybko się ocknąłem – i 100 procent! Nie widzę…
– Wiadomo, jest to sport, wszystko może się wydarzyć, jest brutalny, jest piękny, ale ja tu nie widzę jakichś większych szans Mariana, żeby mógł wygrać tę walkę, więc… Mocny wpierdol od Borysa. Mogę tak humorystycznie powiedzieć, bo wiadomo, że nie chcę, żeby to było odebrane jakoś chamsko czy coś, ale jak mówiłem o sobie, tak samo znam wartość Borysa. Wiem, jak ciężko trenuje, wiem, ile lat trenuje.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Mateusz zdaje sobie doskonale sprawę, że w ostatnich latach Marian prezentuje się bardzo dobrze – w świetnym stylu wygrał cztery z ostatnich pięciu walk – ale nie sądzi, aby miało to większe znaczenie 15 stycznia w Netto Arenie.
– I to też nie jest tak, że ktoś mi powie, że Marian się wziął za siebie, sprzedał Playa i teraz od dwóch lat się poświęcił sportowi – zaznaczył Gamer. – Świetnie, bardzo mnie to cieszy – ale Borys poświęcił się temu sportowi 20 lat temu. 20 lat ciężko trenuje z jedną misją, z jednym nastawieniem i naprawdę coraz lepiej wygląda.
– Każdy chyba może to powiedzieć, że jak złapie się z Borysem na macie, to wszędzie jest piekielnie ciężki, trudny i tak samo może mieć ksywkę „Problem” jak nasz Pietrzuś (Michał Pietrzak).
– Potwierdza to u nas w Polsce, potwierdza to na matach ATT. Potwierdza to w Las Vegas, bo jak byliśmy na UFC, to też pojeździł do klubów, porobił tam i wszyscy byli miło zaskoczeni.
Cały wywiad poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Mogę sobie wyobrazić decyzję i to wcale nie jakąś oczywistą na korzyść Borysa, ale gładka wygrana? Kurtuazji bez liku w stronę przyjaciela.