„Ma wyjątkową stójkę i mógł poprawić parter, ale…” – Mateusz Gamrot otwarty na starcie z Rafaelem Fizievem
Rozpędzony serią trzech zwycięstw Mateusz Gamrot zabrał głos na temat potencjalnej walki z Rafaelem Fizievem.
Rafael Fiziev to jeden z zawodników, którego nazwisko najczęściej przewija się w spekulacjach dotyczących kolejnego przeciwnika w UFC dla Mateusza Gamrota.
Obaj sąsiadują w rankingu wagi lekkiej – Ataman jest 11., a Gamer 12. – i obaj mają na koncie dobrą serię zwycięstw. Polak wygrał trzy walki z rzędu, Kirgiz – pięć. Ba! Obaj zaczęli przygodę z UFC od pierwszej w karierze porażki – Mateusz Gamrot niejednogłośną decyzją z Guramem Kutateladze, a Rafael Fiziev przez nokaut z Magomedem Mustafaevem.
Jak na starcie z Atamanem zapatrywałby się Gamer? O tym kudowianin opowiedział w ostatnim odcinku magazynu Oktagon Live.
– Dużo osób mówi o tym Fizievie – powiedział. – Tylko ze strony UFC to byłoby dwóch perspektywicznych zawodników, którzy się spinają i spotykają się w dalekim jeszcze momencie. Jeden odpada z tej rywalizacji. Oczywiście ten mocniejszy przechodzi dalej, ale można byłoby pozestawiać nas z kimś innym i moglibyśmy się spotkać wyżej – koło miejsc 6-4.
– Ale oczywiście nie wybrzydzam. Jak pojawi się obojętnie które nazwisk, wiadomo, że biorę i lecimy z tym.
Rafael Fiziev był ostatnio widziany w akcji miesiąc temu, efektowną obrotówką pokonując Brada Riddella. Wcześniej w pokonanym polu zostawiał między innymi Bobby’ego Greena czy dobrego znajomego Gamera z mat American Top Team Renato Moicano.
Tak się jednak składa, że zakulisowo Mateusz zna Rafaela od dłuższego już czasu. Kirgiz był bowiem trenerem stójki w tajskim Tiger Muay Thai, gdzie swego czasu Polak miał okazję trenować.
– Taki Fiziev ma naprawdę wyjątkową stójkę – powiedział Mateusz. – Bardzo ciekawą, ładną, nokautuje, ale, wiesz, też go znamy z innych kuluarów… Z Tajlandii gdy tam trenował. Wiem, że, na przykład, mógł poprawić parter, ale nie jest ten parter na jakimś bardzo wysokim poziomie.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Teraz walcząc z nim, mógłbym postawić bardziej na tę kontrolę. Mniej widowiskowa walka, więcej trzymania. W stójce mogłoby być bardzo elektryzująco, ale w parterze mogłoby się okazać, że mam dużo większą przewagę.
– Mogłoby, a nie musiałoby. Zmienił klub, rok już prawie trenuje w Sanford MMA, więc coś na pewno podszkolił. Ale jak dobrze wiemy, nie jesteś w stanie w rok czy dwa wyszkolić jednej płaszczyzny na taki poziom, żeby rywalizować.
W ostatnich tygodniach Rafael Fiziev robił, co mógł, aby zaprosić w oktagonowe tany Rafaela dos Anjosa, ale Brazylijczyk podchodził do tematu z rezerwą.
Mateusz Gamrot po zwycięstwie z Diego Ferreirą rzucił co prawda wyzwanie Michaelowi Chandlerowi, a marzy mu się też starcie z Tonym Fergusonem, ale Mateusz Gamrot jest otwarty na każdego w zasadzie przeciwnika z czołowej piętnastki wagi lekkiej.
– (Brad) Riddell też jest mocny – dodał. – (Michael) Chandler też niewygodny. Mocno bije, dobry niby zapaśnik. Dobry zapaśnik, dobrze bije, bardzo eksplozywny, więc też bardzo niewygodny przeciwnik.
Po intensywnym i niezwykle udanym 2021 roku – zakończył go z bilansem 3-0, wszystkie zwycięstwa odnosząc przed czasem – Gamer celuje w powrót do oktagonu między kwietniem a czerwcem.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.