„Patrząc na te aspekty, wydaje mi się, że to będzie dla mnie prosta walka” – Mateusz Gamrot z dużą przewagą techniczną nad Diego Ferreirą?

Mateusz Gamrot opowiedział o swoich przygotowaniach do walki z Diego Ferreirą, nie wykluczając, że pojedynek ten szybko wygra.

Już tylko nieco ponad tydzień pozostał do powrotu do oktagonu UFC Mateusza Gamrota – najlepszego polskiego lekkiego, który pod sztandarem amerykańskiego giganta nigdy nie ukrywał mistrzowskich aspiracji.

Gamer powróci do akcji 18 grudnia, w ramach gali UFC Fight Night w Las Vegas stając w szranki ze sklasyfikowanym na 12. miejscu w rankingu wagi lekkiej Diego Ferreirą. Zwycięstwem najprawdopodobniej zapewni sobie miejsce w czołowej piętnastce dywizji.

Od ponad miesiąca kudowianin przebywa na Florydzie, gdzie w American Top Team kontynuuje przygotowania do walki, które rozpoczął w Czerwonym Smoku. O tym, jak wygląda jego nastrój na nieco tydzień przed walką porozmawiał z Gamerem Paweł Wyrobek z PolsatSport.pl.

– Wszystko idzie zgodnie z planem, wszystko jest dobrze – powiedział Mateusz. – Wczoraj miałem takie najmocniejsze sparingi, jeszcze w dużych rękawicach. Okres sparingowy został praktycznie zakończony. Jeszcze jutro są takie lajtowe sparingi, drille, żeby sobie złapać czutkę, oko, ale cała praktycznie najcięższa praca została już wykonana.

– Dzisiaj powoli zacząłem już robić wagę, czyli schodzić do mojego limitu kategorii wagowej, więc naprawdę wszystko super. Przyjazd Borysa Mańkowskiego i Krzysia Klaczka dodał mi dodatkowej motywacji i uskrzydlił troszkę. Nie ma co ukrywać, to są moje mordki i dobrze jest ich zobaczyć. Za każdym razem gdy jesteśmy razem, czuć tą moc.

– Każdy jest tutaj zachwycony ich dyspozycją. Zarówno Borys, jak i Krzysio nie odpuszczają w żadnej sekundzie walki – czy na technice, czy w stójce, czy parterze.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Polski zawodnik zdradził, że do limitu kategorii lekkiej pozostało mu jeszcze do zbicia osiem kilogramów, co – jak dało się wyczuć – jest dla niego standardem na tym etapie.

Rozpędzony dwoma efektownymi zwycięstwami – ubił Scotta Holtzmana i poddał Jeremy’ego Stephensa – Mateusz Gamrot jest sporym bukmacherskim faworytem zawodów. Kurs na jego zwycięstwo wynosi aktualnie 1.50. Polak zapewnił, że nie lekceważy jednak Brazylijczyka, choć… Widzi drogę do szybkiego skończenia!

– Sam od siebie i od Diego Ferreiry oczekuję naprawdę ciężkiej i twardej walki – powiedział Mateusz. – Aczkolwiek patrząc na aspekty techniczne, to wydaje mi się, że to będzie prosta walka dla mnie i może bardzo szybko się skończyć.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.