„Miotał Gustafssonem na wszystkie strony!” – Tom Aspinall nie dziwi się, że „ludzie boją się Khamzata Chimaeva”
Tom Aspinall opowiedział o zapaśniczych treningach Khamzata Chimaeva z Alexandrem Gustafssonem, które miał okazję zobaczyć w Abu Zabi.
Przekonując kilka miesięcy temu, że byłby w stanie zdetronizować ówczesnego mistrza wagi półciężkiej Jana Błachowicza, robiący furorę w UFC Khamzat Chimaev uzasadniał śmiałą tę tezę sparingami z Alexandrem Gustafssonem.
Czeczen podkreślał, że skoro jest w stanie przewracać Szweda, to nie miałby problemu także z Cieszyńskim Księciem, szczególnie że ten – jak przypominał Wilk – sam został swego czasu ustawiony zapaśniczo przez Maulera.
Tymczasem temat czeczeńskiego Wilka został poruszony w podcaście Michaela Bispinga, który gościł innego Brytyjczyka z polskimi korzeniami, Toma Aspinalla.
Zapytany o Chimaeva, Aspinall przytoczył właśnie wspominane przez Czeczena zapasy z Gustafssonem! Tak się bowiem złożyło, że miał okazję co nieco zobaczyć…
– Nie da się go dzisiaj nie zauważyć, bo wyskakuje z lodówki – powiedział wesoło o Wilku Tom. – Z tego, co widziałem, gość jest przerażający.
– O ile się nie mylę, debiutował na tej samej gali, na której walczyłem. A w zasadzie walczyłem na tej samej gali, na której walczył on w Abu Zabi.
– Rozgrzewał się z (Alexandrem) Gustafssonem. Oczywiście Gustafsson jest o wiele większy fizycznie od Chimaeva, ale gość po prostu tam nim poniewierał.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Wiem oczywiście, że tylko się rozgrzewali… A może w sumie to były jakieś treningi? Ale miotał Gustafssonem na wszystkie strony. Wynosił go głową w dół, obracał nim na lewo i prawo. Pamiętam, że przeszło mi przez głowę: 'Wow, co to za koleś?’.
– Od tamtego czasu wiele się oczywiście o nim dowiedzieliśmy i nie jestem zdziwiony tym, że ludzie się go boją. Przerażający koleś.
Nie wiadomo póki co, kiedy rozpędzony czterema zwycięstwami z rzędu Khamzat Chimaev powróci do oktagonu i kto będzie jego przeciwnikiem. Sternik UFC Dana White najchętniej zestawiłby go z Natem Diazem, ale ten nie jest takim pojedynkiem w ogóle zainteresowany – a wręcz uważa próby jego finalizacji za potwarz.
Mogący pochwalić się identycznym bilansem w UFC Tom Aspinall kolejną walkę stoczy 19 marca podczas gali UFC Fight Night w Londynie. Jego przeciwnikiem będzie Shamil Abdurakhimov.
Poniżej migawki ze sparingu Chimaeva z Gustafssonem – ale niestety nie tego, o którym opowiedział Brytyjczyk.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.